Pierwsze grzyby pojawiły się przed wakacjami. To były smardze. Teraz po intensywnych opadach deszczu i przy ciepłej pogodzie, mogą się pojawić pierwsze podgrzybki.
Czekamy na rozpoczęcie sezonu - mówi grzyboznawca Jessica Zapór.
Na razie nie ma jeszcze sezonu, takiego w pełni. Tak, że czekamy tutaj aż pojawią się u nas pierwsi grzybiarze. Tutaj do nas może przyjść każdy, kto ma jakiekolwiek wątpliwości, co do grzybów, czy one są jadalne. Najczęściej ludzie do nas przychodzą z takimi grzybami, jak goryczak żółciowy i jego można pomylić z koźlarzem babką oraz również z lisówką pomarańczową, którą można pomylić z pieprznikiem jadalnym
- mówi Jessica Zapór.
Jeżeli pojawi się wysyp grzybów i będzie zainteresowanie poradami, grzyboznawcy będą dyżurować także w sobotę. Na razie czekają na grzybiarzy od poniedziałku do piątku od 7.25 do 15.00.