Jeden z organizatorów profesor Tomasz Schramm przyznaje, że nic tak wiele nie daje naukowcom, jak spotkanie i bezpośrednie rozmowy na różne tematy, które w czasie szczytu pandemii koronawirusa były niestety niemożliwe.
To jest okazja do zetknięcia się, do rodzenia się nowych pomysłów, projektów, które mogą wyniknąć z tego spotkania. Ponad 70 krajów jest tutaj reprezentowanych. Patrzę teraz na kilka osób z mojego pola widzenia, profesor z Niemiec rozmawia z panią profesor z Meksyku, tu obok stoi Japończyk, profesor Uniwersytetu w Los Angeles. To niewątpliwie twórcze spotkanie ludzi z całego świata
- mówi profesor Tomasz Schramm.
Cały kongres obejmuje 100 różnych dyskusji, dotyczących rozmaitych tematów. W kuluarach poruszany jest też wątek wojny na Ukrainie. Obrady potrwają do soboty. Pierwotnie kongres miał być zorganizowany dwa lata temu, ale plany organizatorów pokrzyżowała pandemia koronawirusa.