Po 277 dniach budowy kierowcy między węzłami Poznań Zachód i Poznań Krzesiny mają do dyspozycji po trzy pasy w każdą stronę. Dzięki temu być może nie będzie korków na tej trasie. Na tym odcinku A2 będzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 120 kilometrów na godzinę - mówi dyrektor firmy Autostrady Eksploatacja Włodzimierz Matczak.
Nie ma zakazu wyprzedzenia dla pojazdów ciężarowych, na razie nie jest on przewidziany. W połowie przyszłego roku będzie uruchomiony - myślę, że będzie to w maju lub czerwcu - system zarządzania ruchem. On pozwoli na dynamiczne zmiany i wprowadzenie ograniczeń lub zakazów w zależności od potrzeb.
W połowie marca robotnicy wrócą na poznański odcinek A2. Kierowcy nie powinni jednak spodziewać się takich utrudnień jak w tym roku. "To są roboty poza jezdnią" - mówi dyrektor kontraktu Grzegorz Florczyk z firmy poszerzającej A2.
Będziemy jeszcze robili ekrany akustyczne, trzeba też telebimy zainstalować, wgrać programy, to jest sporo pracy jeszcze, a poza tym wykonamy bariery ochronne na węzłach, na autostradzie są zrobione, a na węzłach będziemy je wbijali w przyszłym roku.
W poszerzenie poznańskiego odcinka A2 zaangażowanych było 200 osób. Inwestycja kosztowała 202 miliony złotych. Zapłaciła za to spółka Autostrada Wielkopolska. Każdego dnia z autostradowej obwodnicy korzysta 70 tysięcy samochodów.