Bieg w Poznaniu był jej pierwszym w tym sezonie startem na tym dystansie, bowiem do tej pory skupiała się na płaskich stu metrach.
Czułam się przygotowana do tych płotków i chciałam się zakręcił około życiówki, ale nie wiedziałam, czy mi się uda. Teraz chcę poprawiać się technicznie, bo to nie było jeszcze tak wspaniale, nad płotkiem, w rytmie. Jest jeszcze co urwać, więc nie wiem, czy to będzie co start, czy trafi się słabszy start, po prostu chcę się skupić na dobrych startach i się poprawiać. Dobrze się w Poznaniu biega, tutaj rok temu zdobyłam złote medale mistrzostw Polski na 100 metrów płaskie i przez płotki, a w tym roku będą jeszcze młodzieżowe mistrzostwa Polski, więc będzie okazja jeszcze się poprawić. Trybuny tu są blisko, czuć kibicowanie, fajnie zorganizowane zawody.
Pogromcę znalazł największy gwiazdor zawodów - jamajski sprinter Yohan Blake, który w biegu na 200 metrów przegrał z Kanadyjczykiem Brandonem Rodneyem. Deszcz utrudnił rywalizację tyczkarzom, bowiem Piotr Lisek wygrał z przeciętnym wynikiem 5 metrów i 41 cm.