Podejrzane rzeczy miały się dziać na terenie opuszczonej fermy norek. Na opłotowanym terenie wykopano doły, w których widać było śmieci i nieznaną substancję. Mieszkańcy powiadomili ochronę środowiska w Pile i wczoraj zjawili się we wsi inspektorzy. Mieszkaniec wsi pan Wojciech Florczyk pokazał im podejrzane miejsca.
Pokazywałem miejsca, w których, jak miałem wcześniej informacje, że znajdują się śmieci, znajdują się płyty, znajduje się gruz, znajdują się inne odpady. Plus te dwa doły wykopane z wodą w środku, ta woda trochę opadła, a w tym jednym dole niestety te worki, śmieci, odpady, pety
- mówi pan Wojciech
Okazało się, że terenem nie zarządza już firma z Gorzowa, która wpisana jest do ksiąg wieczystych. Nowy właściciel powiedział mieszkańcom, że zamierza w przyszłości podzielić teren na działki budowlane. Wyniki kontroli RDOŚ nie są jeszcze znane.