Dziś jego niedawny konkurent w wyborach prezydenckich Zbigniew Czerwiński z PiS wyliczał w trakcie sesji rady miasta, że w ubiegłym roku systematyczny awariom ulegało 13 z 26 schodów na Kaponierze.
Cztery z tych instalacji były wyłączone ponad sto dni w roku, a jedne schody były wyłączone z eksploatacji w roku 2023 roku przez dni 270
- mówił Czerwiński.
Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak odpowiada, że schody zamontowano w trakcie rządów jego poprzednika. "Wybrano coś, co jest najtańsze, wybrano takie schody, jak się montuje w galeriach handlowych" - mówi prezydent.
Myśmy to naprawiali oczywiście i część rzeczy tam wymieniliśmy, ale to nie jest odpowiednia konstrukcja i jeżeli chcemy, żeby te schody zawsze działały, to trzeba zamówić niestety profesjonalne. Takie schody w zakresie całej Kaponiery to jest rząd wielkości 30 milionów złotych. Będziemy oczywiście starali się w tym zakresie to zrobić
- mówi Jaśkowiak.
Radny opozycji zarzucał prezydentowi, że przez lata nie jest w stanie rozwiązać tego problemu, a winę zrzuca jedynie na poprzedniego prezydenta Ryszarda Grobelnego.