Teraz jednak Jacek Jaśkowiak nie wyklucza ponownego startu, choć zaznacza, że decyzji nie podjął, tym bardziej, że wybory samorządowe mogą być przesunięte.
"Rozmawiam na ten temat z przewodniczącym Donaldem Tuskiem, polityka to jest gra zespołowa" - mówił dziś dziennikarzom Jacek Jaśkowiak.
Też nie wiem na ile poznaniacy będą sobie tutaj życzyli, bym dalej działał na rzecz dobra publicznego, rozumiem ich zmęczenie w zakresie inwestycji, mamy już teraz też pewne emocje, ja też potrafię zrozumieć to, że oni mogą być moją osobą zmęczeni, ja też nie mam żadnych obaw, by wrócić do działalności biznesowej, natomiast dzisiaj, kiedy idę ulicami Poznania głosy są bardzo sympatyczne
- mówi Jaśkowiak.
Jacek Jaśkowiak mówi, że ludzie doceniają inwestycje, np. tramwaj na Naramowice.
Widzę też, jaki jest komfort funkcjonowania tych, którzy są na Wierzbięcicach, za chwilę będziemy mieli zrobiony remont Pestki i zobaczymy, jak te nastroje będą wyglądały za kilka miesięcy czy za rok
- dodaje prezydent.
Jacek Jaśkowiak w rozmowie z dziennikarzami odniósł się także do wcześniejszej deklaracji dotyczącej rządzenia Poznaniem przez dwie kadencje.
Mieliśmy pandemię, mieliśmy szereg różnych zdarzeń, wiele rzeczy nie dało się zrobić w takim terminie jakim mogliśmy założyć, ale dzisiaj nie potrafię powiedzieć czy będę startował i czy w ogóle będą funkcjonować w życiu publicznym
- mówi polityk Platformy Obywatelskiej, który jest prezydentem Poznania od 2014 roku.