Nic dziwnego, bo na temat eksterminacji Romów i Sinti przez całe lata było cicho. Milczeli historycy i politycy. Tymczasem szacuje się, że Niemcy wymordowali około 500 tysięcy Romów. Wielu trafiło do pierwszego obozu masowej zagłady na ziemiach polskich, do Chełmna nad Nerem. 75 lat po tamtych wydarzeniach zgładzeni Romowie i Sinti doczekali się pomnika. Uroczystości odbyły się tuż po po romskim święcie, które oficjalnie od kilku lat uchwałą Sejmu RP obchodzone jest w Polsce jako Dzień Pamięci o Zagładzie Romów.
Chełmno nad Nerem jest jednym z niewielu miejsc w Polsce, gdzie upamiętniono pomordowanych Romów, którzy z całej Europy trafiali do wszystkich niemieckich obozów koncentracyjnych. Tam mieli jeszcze szansę przeżyć. W Chełmnie umierali niemal natychmiast po przywiezieniu.
Iwona Krzyżak/tj/szym