Według pierwszych analiz Straż Miejska w Koninie odnotowała spadek liczby interwencji w okresie luty-marzec. W 2024 roku było ich 13, a w tym roku – 5. Również konińska policja zauważyła spadek liczby osób zatrzymanych do wytrzeźwienia w okresie luty-marzec. W ubiegłym roku było ich 62, a w tym – 47 osób.
Kupując paliwo, zapytałem sprzedającą panią, jak jest po wprowadzeniu zakazu sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych, pani powiedziała, że jest dużo spokojniej. Dużo spokojniej jest w kontekście młodzieży. Chyba ten cel, jest tym celem, do którego powinniśmy dążyć
- mówi zastępca prezydenta Konina Witold Nowak.
Przeciwna wprowadzeniu ograniczenia sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych była jedna miejska radna i jednocześnie przewodnicząca komisji praworządności Zofia Itman. Jej zdaniem dwa miesiące to za mało, żeby ocenić efekt ograniczenia.
Jest oczywiście z krzywdą dla przedsiębiorców, którzy mają mniejsze wpływy. To będzie też skutkowało tym, że będą mniejsze wpływy do budżetu miasta. Podsumuję – leczymy skutek, a nie przyczynę
- ocenia radna.
Radna postawiłaby na edukację społeczeństwa dotyczącą zdrowego stylu życia oraz ograniczenie tzw. małpek, czyli małych pojemności alkoholu.