Sąd wznowił proces "fałszywego ambasadora"
Podawał się za przyszłego ambasadora w Afryce obiecując intratne interesy - kolejni świadkowie potwierdzają wersję prokuratury.
![](https://radiopoznan.fm/v4/img/ico_audio.png)
To 17 tego typu obiekt, znajdujący się w Pile lub jej bliskim sąsiedztwie. Znaleziska dokonał Przemysław Olszyński, dyrektor Pilskiego Muzeum Wojskowego, który w lesie na wysokości ulicy Wawelskiej natknął się na wystający z ziemi betonowy krąg.
98 proc. społeczeństwa przeszłaby obok tego, sądząc że jest to jakaś stara studzienka kanalizacyjna, ewentualnie kablowa. Tym bardziej, że jest to obok terenu przemysłowego. No mi ten kształt od razu pasował, że to jednak jest coś innego, że to będzie raczej schron. Okazało się, że jest to schron Ringstand 58c. Przez ponad 30 lat, jak się tym interesuję, nigdy nie słyszałem, żeby ktoś wspominał, że tam był właśnie taki schron
Po uzyskaniu pozwolenia Urzędu Ochrony Zabytków i przy archeologicznym wsparciu Muzeum Okręgowego, w ubiegły piątek (12 lipca) pilscy pasjonaci historii odkopali schron potocznie nazywany „Tobrukiem”. Obiekt jest otwarty i można go oglądać, tak jak i pozostałe schrony w okolicy Piły.
Podawał się za przyszłego ambasadora w Afryce obiecując intratne interesy - kolejni świadkowie potwierdzają wersję prokuratury.
Pieniądze miały być bezprawnie wypłacone przez trzy lata w ramach dodatkowych premii.
Ten sposób wychodzenia z zadłużenia swoim mieszkańcom miasto proponuje już od 2016 roku. Rekordziści zmniejszyli w ten sposób swoje należności o ponad 34 tys. zł.