UEFA ma sposób na reklamy?

Jastrzębie będą stały na lotnisku - w pełnej gotowości - 24 godziny na dobę. W czasie takiego dyżuru piloci mają maksymalnie 15 minut na poderwanie myśliwca z lotniska. W praktyce trwa to krócej. Głównym zadaniem jest pomoc samolotom, które mają problemy w powietrzu - np. straciły łączność radiową. Ale - w razie czego - na pokładzie jest również ostra amunicja.
22 pilotów poleciało do Stanów - ćwiczenia potrwają tam do końca czerwca. - Nie oznacza to jednak, że w Polsce zabraknie latających F-16. Nasze maszyny będą stały na straży polskiego nieba - zapewnia dowódca bazy w Krzesinach pułkownik Jacek Pszczoła. Ile myśliwców będzie dyżurowować w Krzesinach? To wiedzą tylko wojskowi.