Już 10 tysięcy pacjentów zaszczepionych na MTP

70-latka po szczepieniu mówiła, że trochę się stresowała, ale bardzo chciała się zaszczepić...

O co pytali? Czy jestem zdrowa, czy nie przeszłam koronawirusa i to wszystko. Zaszczepiłam się dlatego, by odwiedzić wnuki przede wszystkim, żeby synowie przyszli do mnie, bo jak przychodzili, to stali na klatce, nie wchodzili do mieszkania. Baliśmy się po prostu. Jak tylko to zaczęło się dziać, powiedziałam, że będę się szczepiła i na to bardzo, bardzo czekałam. Teraz bardzo się cieszę i czekam na drugą dawkę.

Punkt szczepień masowych na poznańskich targach działa od dwóch tygodni. Na początku szczepił medyków, od poniedziałku także seniorów. Codziennie dostaje tam szczepionkę od około 300 do 450 osób 70 plus.

Jak mówi koordynator punktu szczepień Daria Springer, żadna dawka szczepionki na targach się nie zmarnowała...

Można próbować dzwonić na infolinię, jeszcze gdzieś umawiamy. Jeszcze mamy trochę terminów. Jeżeli dostaniemy dodatkowe dawki szczepionek, to będziemy też poszerzali ten nasz kalendarz. Wszystko zależy od tego, ile dawek do nas spłynie, natomiast my jesteśmy przygotowani, żeby jeszcze trochę tych seniorów przyjąć do nas. Rzeczywiście jest to duże przedsięwzięcie. Każdego dnia na bieżąco monitorujemy przepływ naszych pacjentów i jeżeli widzimy, że nam się nie zgadza liczba dawek, od razu prosimy ludzi z listy rezerwowych, żeby przyszli. Siedzimy tu nawet godzinę, dwie, trzy dłużej, żeby tylko wyszczepić wszystkie rozpuszczone szczepionki.

Seniorzy cały czas mogą się zapisywać na szczepienie na targach. Od poniedziałku ze względu na rozpoczęcie działalności szpitala tymczasowego na MTP, do punktu szczepień będzie można się dostać od ulicy Święcickiego. Od ulicy Śniadeckich będą wjeżdżać karetki z zakażonymi koronawirusem. Na początku w szpitalu uruchomionych zostanie 66 miejsc. Na targi będą trafiać pacjenci z SOR-ów innych placówek w regionie.