Norwegian wraca do Poznania
Po 8 latach przerwy wraca do Poznania linia Norwegian.
Prezydent Kalisza Krystian Kinastowski przypomniał, że Kalisz jest miastem, które szczególnie ucierpiało podczas I Wojny Światowej.
Wolność wielką miała cenę. My kaliszanie wiemy o tym najlepiej, bo kiedy Józef Piłsudski wracał z Magdeburga do Warszawy a kilka tygodni później Ignacy Jan Paderewski z portu w Gdańsku przedostawał się do Poznania, Kalisz nie podniósł się jeszcze po tragicznym sierpniu 1914 roku. Z prawdziwej perełki XIX wieku, na początku II Rzeczpospolitej zostały poranione ruiny miasta. Ale kiedy dookoła były gruzy duch wolności w Kaliszanach był silny.
Przed południem złożono kwiaty pod tablicą poświęconą Marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu, która znajduje się na budynku dawnego Cechu Rzemiosł Różnych. Tam wystawiono też harcerską wartę honorową. W kaliskiej Katedrze odbyła się Msza św. w intencji Ojczyzny. Kilkuset młodych ludzi wzięło udział w Marszu Wolności, który wrósł już w tradycję świętowania 11 listopada.
Młodzież wędruje miejscami związanymi z walką o niepodległość. Jedną z tras wyznaczono ulicami, którymi w maju 1921 r. przejeżdżał marszałek Józef Piłsudski, honorowy obywatel Kalisza. Z okazji święta niepodległości odbył się również spływ rzeką Prosną.
Po 8 latach przerwy wraca do Poznania linia Norwegian.
Tranzyt Merkurego - takie zjawisko dziś można zobaczyć na niebie. Kaliscy miłośnicy astrologii będą mogli je obejrzeć wspólnie na Polach Marsowych.
Za odzyskaną 101 lat temu wolność dla Polski dziękowali w katedrze mieszkańcy Gniezna.