Konserwatorzy odsłonili część fundamentów. Jak mówi prezydent Kalisza, Krystian Kinastowski turyści, którzy przyjeżdżają do Kalisza oraz do Sanktuarium św. Józefa będą mogli poznać historię królewskiego miasta.
Prace trwają w oparciu o uzgodniony projekt z konserwatorem zabytków. Relikt tego zamku zostanie lepiej pokazany mieszkańcom, ale również turystom. Ja tylko przypomnę, że ten relikt znajduje się w samym centrum miasta w miejscu bardzo uczęszczanym
- podkreślił Krystian Kinastowski.
Wielu kaliszan marzy, żeby ten zamek odbudować, ale - jak mówi prezydent - jest to w dzisiejszych czasach już niemożliwe. Miasto w tym miejscu bardzo się zmieniło. Należałoby wyburzyć np. Liceum im. Adama Asnyka, najstarszą kaliską szkołę.
Dlatego miasto chce pokazać relikty zamku i dobrze je wyeksponować
- przyznał prezydent Kalisza. W tym celu zostanie wyburzone ogrodzenie, a całość zostanie podświetlona.