"Chodzi o poprawę bezpieczeństwa, bo przez wieś wiedzie ruchliwa droga krajowa nr 24" - mówi Dominika Marciniak, sołtys wsi Kamionna.
Obecnie Kamionna podzielona jest na tak zwaną "część górną" i "część dolną". Przejścia dla pieszych umiejscowione są w bardzo niekorzystnych miejscach. Wszędzie w Kamionnej mamy łuki drogi. Widoczność jest znikoma. Moim zdaniem jest to inwestycja bardzo ważna. Bardzo ułatwi funkcjonowanie mieszkańców, szczególnie środkowej części wsi
- tłumaczy sołtys.
Początkowo rozważano poprowadzenie obwodnicy na północ lub na południe od Kamionnej. Druga opcja jednak nie wchodzi w grę: teren na południe od wsi to obszar Natura 2000 - prawnie chroniony.
Tym samym droga - w tym lub innym kształcie - będzie musiała prowadzić na północ od centrum. "To rozwiązanie uderzy w miejscowych rolników" - mówi Adam Dobkowicz, radny gminny, który prowadzi gospodarstwo rolne w Kamionnej.
Gospodarstwa rolne bardzo ucierpią. To są przeważnie pokoleniowe gospodarstwa. Zostaną na przykład ich grunty podzielone. Jeśli odetniemy po północnej stronie miejscowość Kamionna obwodnicą, rolnicy niestety - żeby dojechać na swoje pola - będą musieli tą obwodnicę ciągle przekraczać
- uważa Dobkowicz.
Według radnego Dobkowicza, wybudowanie obwodnicy w tym kształcie może także wpłynąć na rozwój miejscowości - według radnego, nie ma miejsca, by w obrębie wsi budowały się kolejne domy.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad organizowała już konsultacje z mieszkańcami - kolejne zaplanowano na jesień tego roku. Miejscowi rolnicy na pewno będą w nich uczestniczyć - według nich wstępna koncepcja budowy obwodnicy posiada wiele błędów.
Do tematu będziemy wracać.