NA ANTENIE: Klawiszem pisane
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Karabin w każdym polskim domu?

Publikacja: 03.12.2015 g.11:54  Aktualizacja: 03.12.2015 g.12:52 Jacek Kosiak
Poznań
Czy Polacy chcą powszechnego dostępu do broni palnej?
Broń palna - Policja/Konin
/ Fot. (Policja/Konin)

Polacy zareagowali na akcję polonijnego dziennikarza Mariusza Maxa Kolonko i zaczęli się podpisywać pod petycją o zmiany w prawie. Czy łatwiejszy dostęp do broni palnej jest nam potrzebny? Dyskusja w Polsce idzie jednak w poprzek wnioskom Komisji Europejskiej, która chce zaostrzenia obowiązujących przepisów w sprawie posiadania broni. Tak więc - zaostrzać czy też łagodzić? Czy łatwiejszy dostęp do broni może przynieść więcej korzyści czy strat?

Na początku 2015 roku w Polsce pozwolenie na broń do różnych celów miało w sumie prawie 200 tysięcy ludzi. Największą grupą byli myśliwi. Po ostatnich zamachach w Paryżu w internecie pojawił się apel i petycja o to by złagodzić obowiązujące w Polsce przepisy w sprawie posiadania broni. Podpisało się już pod nią 22 tysiące osób.

Dr Jacek Raubo, ekspert ds obronności z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu mówi, że powracająca dyskusja na temat złagodzenia przepisów regulujących dostęp do broni, to w naszych czasach nic dziwnego. Jego zdaniem nad zmianą prawa do posiadania broni można się zastanowić ale trzeba zachować dystans. Trzeba też pamiętać, że mało który cywil w Polsce umie się bronią posługiwać. Może bardziej przydałaby się nam umiejętność posługiwania się bronią - niż prawo do tego, by mieć ją w domu?

I dlatego burmistrz Środy Wielkopolskiej Wojciech Ziętkowski opowiada się za budową w miastach powszechnie dostępnych strzelnic, na których każdy mógłby ćwiczyć strzelanie. Mimo obecności w NATO, każdy powinien umieć bronić Ojczyzny - twierdzi burmistrz. Powszechnie dostępna strzelnica powstanie w Środzie, gdyż taki projekt wygrał w pierwszym w tym mieście budżecie obywatelskim. 

Dyskusja w Polsce idzie w poprzek inicjatywie Komisji Europejskiej. Ta w połowie listopada wyszła z wnioskiem o zaostrzenie prawa do posiadania broni i o ujednolicenie przepisów w sprawie jej oznaczania i nabywania.

Jak wygląda prawo dostępu do broni w Wielkiej Brytanii? To prawo kiedyś było mniej restrykcyjne i dostęp do broni nie stanowił w tym kraju problemu. Prawo mocno zaostrzono po tragicznych wydarzeniach. Na drugim biegunie są Stany Zjednoczone. Mimo wielu dramatycznych przypadków: napadów, strzelanin, nic nie wskazuje na to, żeby prawo dostępu do broni w USA zostało w najbliższym czasie ograniczone.

Na początku 2015 roku w całym kraju pozwolenie na broń do różnych celów miało w sumie prawie 200 tysięcy osób. Do celów łowieckich pozwolenia na broń miało ponad 116 tysięcy osób, a do celów ochrony osobistej pozwolenie na broń miało ponad 60 tysięcy obywateli. Tylko w 2014 roku policja wydała w całym kraju ponad 7110 nowych pozwoleń na broń. Największą grupą byli tu również myśliwi, a do ochrony osobistej 116 sztuk. W SUMIE pozwolenia ma 197 595 osób, przy czym sztuk broni w sumie jest 381 588 z czego ponad 272 tysięcy to broń łowiecka.

Anna Skoczek/Rafał Regulski/as/int

https://radiopoznan.fm/n/yRnZdt
KOMENTARZE 57
Rychu 13.12.2015 godz. 20:48
Moja odpowiedź Szataniście opisująca tragiczną sytuację finansową policji i o tym, że wiele komisariatów nie stać nawet na papier czy mydło, a co dopiero na dodatkowe strzelania zniknęła. Pewnie jako antypolska.
Natomiast temat; "Nożownik z Kórnika ...itd". kipi wręcz od najordynarniejszych bluzgów, jakich nie ma nawet na niekontrolowanych forach, które jakoś Cenzora RM nie rażą i wiszą sobie spokojnie od wielu dni.
W temacie o zatrzymanych za brutalne zabicie psów też pewna Ania sobie używa okrutnie i słusznie.
Ale drogi Cenzorze trzymajmy się zasad RM.
Choć to miłe, że tylko ja pod obstrzałem jestem.
Szatanista 11.12.2015 godz. 20:56
Dostęp do broni powinien był możliwie łatwy, ponieważ Polska jest krajem niebezpiecznym, a na Milicję nie ma co liczyć. Nasi nieudolnie i niedouczeni stróże prawa zamiast pomagać w trudnych sytuacjach obywatelom, tuszują sprawy, a wręcz straszą, żeby się nie "rzucać" i nie pisać zawiadomień i skarg. Zalecają nawet na przesłuchaniach (mi jako osobie poszkodowanej w pewnej sprawie) mówić, że nie pamiętam, nic nie wiem itp.
Swoja drogą wie ktoś ile szeregowy Milicjant zużywa pocisków na treningach strzeleckich rocznie? 15. słownie: piętnaście rocznie.
Desmond 11.12.2015 godz. 14:04
W stanach jest duzo meksykow, wiec same liczby o przestepstwach i ofiarach broni palnej to nieskorelowane dane wiec prosze mi tu nie przytaczac stwierdzen typu, ze bron to smierc - wiecej zginelo od kul po wojnie, niz w II WW. Jakos w Szwajcarii nikt nie ginie a tez wszyscy maja bron.Poza tym nie widze problemu z zakupem kalacha na czarno albo glupiego czarnoprochowca w pelni legalnie.
gruby 07.12.2015 godz. 22:25
Moi drodzy jestem za powszechnym dostepem do broni w naszym kraju .Wszystkie socjologiczne opowiesci są skierowane chyba w złą strone ,wypadki na polowaniach ,przypadkowe postrzały idąc tym tropem trzeba by się zastanowić o proporcjach procentowych co do wypadków drogowych spowodowanych przez pijanych lub nie doszkolonych kierowców . W tym miejscu trzeba się zastanowić czy idziemy do przodu jako społeczenstwo czy zaczniemy się cofać i przesiądziemy sie za jakiś czas do bryczek na pobożne życzenie jakiegoś popiepszonego polityka
facebook.com/28 cali 07.12.2015 godz. 16:17
Skomentuje te wszystkie wasze wypowiedzi w ten sposob.. Wpiszcie sobie ludzie w wyszukiwarke: BRON CZARNOPROCHOWA. Kazdy, osoba nipoczytalna, almocholik, narkoman i terrorysta moze sobie legalnie kupic w Polsce BRON PALNA. I jeszcze ci ja kurier do domu przywiezie. Kupujesz replike rewolweru i masz 5 albo 6 mozliwosci zeby kogos zabic BEZ ZADNEJ REJESTRACJI.
radca 07.12.2015 godz. 00:28
Na miejscu polityków, urzędników, parlamentarzystów i kierowców poważnie bym się zastanowił opowiadając się za powszechnym posiadaniem broni z tej prostej przyczyny, że długo mogą nie pożyć.
Rychu 06.12.2015 godz. 21:30
Rację ma L. Pisząc;”Nasz kraj jest zbyt obfity w prymitywnych ludzi.
Jesteśmy w czołówce narodów, który wzajemnie sobie nie ufa.  Ponadto relacje międzyludzkie u nas okraszone są często skrajną nienawiścią....itd.
Ja od wielu lat też piszę,że od 25 ciu lat jesteśmy krajem ludzi przerażająco skłóconych i okropnie wzajemnie nienawidzących się.
Parę miesięcy temu był na tym Forum temat o proteście w urzędzie miejskim zwolenników pomnika Chrystusa w centrum Poznania.
Pamiętamy wszyscy te agresywne, wulgarne wyzwiska i bluzgi w wykonaniu starszych ludzi, raczej szacunku wymagających.
WYOBRAŹMY SOBIE teraz tych podnieconych starców, z ich oszalałymi z nienawiści ślepiami, z pianą na ustach
i z naładowanymi GIWERAMI w kościstych łapach!!! I niech nikt nie pisze, że ludzi starych na giwery nie stać.
Tatko Rydzyk, podległy mu KEP i POPiS mają tyle kasy, że z powodzeniem mogą wyposażyć (w kałachy np.)
swoje polskie, anielskie - wyprane z umiejętności samodzielnego myślenia – moherowo odziane szwadrony, aby te walczyły w obronie Boga, Honoru, Polski, Polskości i Ojczyzny.
Czyli w obronie interesów Watykanu w Polsce.
O łysych, oszalałych z nienawiści narodowcach, dzierżących w łapach kałachy lepiej chyba nie wspominać.
Po prostu strach się bać.
Twój cień 05.12.2015 godz. 21:07
hmm najpierw dożywocie dla debilizmu, krzesło elektryczne za okrutne zabójstwa i przymusowa kastracje dla pedofili i gwałcicieli niech wprowadzą ... W Polsce sa rożne głupie prawa utrudniające życie normalnym obywatelom i ułatwiające debilom. W Polsce daj broń idiotom co biegają z nożami paralizatorami wiatrówkami po osiedlu albo szczelają do samochodów to z głupim uśmiechem na twarzy powybijają siebie nawzajem . A jak pozabijasz takich w obronie własnej i rodziny to pójdziesz siedzieć . Społeczeństwu to trzeba dać ale edukacje i pokazać co to jest prawo i konsekwencje . Po to płaci się podatki żeby państwo broniło. Jak jest problem to niech wyjeżdża co tydzień wojsko na ulice i pokazuje siłę, niech robią akcje na debilach jakich mamy w kraju a nie jeżdżą za granice pomagać innym . Jak ktoś naprawdę chce to nawet w Polsce ma możliwość załatwienia sobie licencji i kupienia broni. A jak chce sobie poszczelać to niech kupi pegazusa (taka gra w dawnych czasach) i poszczela do kaczek . A normalni ludzie jak chcą iść na polowanie mogą wyjechać za granice do kraju gdzie każdy ma i nikt nie robi z tego żadnej kwestii spornej.
Esa 05.12.2015 godz. 18:49
W kilku krajach (np. Australia, Austria) ZAOSTRZONO ostatnio przepisy o dostępie do broni i po roku, dwóch zanotowano ZANCZĄCY SPADEK zabójstw z broni palnej. TAK, takie są fakty. Wolny dostęp do broni w USA a efekt, przez ostatnie 50 lat zginęło tam w strzelaninach więcej ludzi niż wszystkich żołnierzy amerykańskich w II Wojnie Światowej. Tego chcemy w Polsce?
dostęp 05.12.2015 godz. 16:27
Z wyrobieniem pozowlenia wcale nie jest taki duży problem ,prawie każy może je dostać (jeżeli bierze dupe) ,a temat broni bez pozwoleń to gra polityków.
wifi 05.12.2015 godz. 12:08
Odciski palców, rejestracja pacjenta, badania psychiatryczne i uważam ,że każdy ma prawo do obrony. Wiedząc ,że ktoś na ulicy może mieć broń, zastanowisz się dwa razy zanim go zaatakujesz, tak samo gdy będzie chciał ktokolwiek dokonać włamania.Pownny być także jaśniejsze przepisy dotyczące obrony koniecznej.
APA 04.12.2015 godz. 21:30
W Polsce przed wojną, był powszechny dostęp do broni palnej. Jakoś nikt nikogo nie mordował. Wojna 1920 też w dużej mierze wygrana została, bo Polacy (cywile) potrafili się bronić i posługiwać bronią. Nawet Kargul i Pawlak mieli karabin, tylko zamek wylatał. Tradycję posiadania broni w tym filmie pokazywano nie raz. Sąd sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie. W formie humorystycznej, ale pokazano. Nie dawać jej każdemu, nie każdego będzie też stać by ją mieć. Glock 17 - kosztuje min. 2500 zł, i to jedna z najtańszych sztuk broni krótkiej. Szafa pancerna, badania, licencje, amunicja, itd. to kosztuje. Psychol zanim wejdzie mi przez okno do domu trzy razy się zastanowi, czy może jednak odpuścić, bo koleś ma klamkę pod poduszką. Polska to dziki kraj, jak mawiał klasyk Miro... Mi ... mi... nister
kamil 04.12.2015 godz. 20:21
może nie powszechnego bo nie którzy ludzie nie dorośli do tego żeby ją mieć ale żeby dostęp do niej był dużo łatwiejszy niż teraz
Rzeplita 04.12.2015 godz. 19:18
http://polscott24.com/dochodzenie-w-sprawie-strzelaniny-w-glasgow/ Glasgow. szkockie miasto w UK. W całym UK posiadanie broni jest zabronione, nawet na ASG trzeba mieć jakieś pozwolenia. Warto dodać, że nawet policjanci nie posiadają broni z wyjątkiem pałek i gazu. Więc pytanie skąd ci strzelający do siebie goscie mają broń i dla czego do siebie strzelają? Strzelaniny w UK nie są rzadkością...
K L O N 04.12.2015 godz. 18:33
Nie mamy jak się bronić przed bandytami. Wchodzzą uzbrojeni na nasze podwórko. W domu cała rodzina. Bezsilność w takim momencie jest straszna. "Poinformowanie gości" że mam broń pozwoli mi zyskać troszkę czasu na wezwanie pomocy, a może nawet zniechęci. Co innego wyjscie z tą bronią na ulice. Tu powinny pojawić się regulacje, ale o czym tu pisać jak w Polsce Policja brutalnie powala osobę na ziemie, ktora broniła się wystrzałem z pieprzu, a napastnika wypuszcza jako ofiarę. Ilu takich osó sądy potem skazywały na wysokie wyroki za użycie. Chory kraj!
G20 04.12.2015 godz. 11:53
Problemy z bronią w USA są przypisane tylko do ok 5% adresów, co to znaczy? -najczęściej właśnie w tych rejonach dochodzi do przestępst z urzyciem broni, zgdnijcie przez kogo sa zamieszkałe właśnie te rejony. Ale nie o to chodzi, chodzie o dyrektywe EU która ma walczyć z terroryzmem. Czy ktokolwiek z Was słyszał żeby terrorysci uzywali legalnej, rejestrowanej broni? -NIE!! a wiecie dla czego? -bo mają w du..ie kupować w sklepach, kupuja na czarnym rynku. Czy ograniczenie dostępu do broni przez obywateli coś zmieni w kwesti bezpieczeństaw? -TAK!! Praraworządny, zdrowy psychicznie i fizycznie obywatel nie bęzie mógł sie bronić, siebie i swojej rodziny
Tomek 04.12.2015 godz. 11:24
Co do powtarzanych statystyk o strzelaninach w USA.

1. Sa to wszystkie przypadki uzycia broni - lacznie z przestepstwami popelnionymi przez gangi.
2. Inne panstwa, ktore maja duzy odsetek posiadaczy broni nie maja takich problemow. Oczywiscie dzialaja tutaj komunistycznie zaimplantowane kompleksy naszego spoleczenstwa.
3. W USA ginie 10 osob dziennie z powodu utoniecia. Prosze tez zakazac plywania. Nie jest do niczego potrzebne. Oszczedzimy na WOPR.
Rychu 04.12.2015 godz. 09:49
355 strzelanin. Zginęło 12216 osób.
wróg broni 03.12.2015 godz. 23:11
355 dużych strzelanin w ciągu roku w USA. Ładnie? Nawet prezydent Obama jest przerażony. http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/usa-355-strzelanin-w-2015-roku,599819.html
Martyna 03.12.2015 godz. 21:31
A jak ma mnie obronić umiejętność posługiwania się bronią ? niezłe dyletanctwo. Mam prawo do obrony siebie i swojej rodziny, ba nawet postronnych osób w potrzebie i do tego potrzebna jest mi broń a nie umiejętność. Tę nabiorę bo posiadanie jest równoznaczne z umiejętnością wszak są konieczne kursy oraz badania zatem jak twierdzi owy Pan nie dla broni i tak dla umiejętności to absurd i kolejne lewackie pitolenie. Biorąc pod uwagę USA oraz liczebność napadów czy też ludzi to statystycznie USA nadal są bezpieczniejszym miejscem niż Polska. Proszę sobie wygooglować, poza tym albo przede wszystkim! w posiadaniu Polaków jest nawet pół miliona! 500,000tys sztuk broni czarnoprochowej zdolnej razic skutecznie cele na odległość. Jest koszerna owszem, na czarny proch może nie jest tak użytkowa jak współczesna ale równie śmiertelna. Do tego wystarczy mieć 18lat i żadnych kursów, samemu robimy pociski i generalnie wszystko przy tej broni a teraz statystyka. Nie są prowadzone ponieważ są tak marginalne! jakoś nikt nie urządza strzelania jak na dzikim zachodzie, nie dochodzi do napadów rabunkowych. Sama znam 3 takie przypadki od wieeeeelu lat. Poza tym widzę co się stało nie tak dawno temu w texasie - uzbrojeni w autmaty 2 osoby MUZUŁMANIE tam jasno mówią, że to islamiści a nie jak w UE zamazują twarz i heja. Wyszli na parking i zmierzali w stronę osób które zebrały się na zjeździe karykatur (w tym mahometa) nie udało im się odejść zbyt daleko. Na parkingu ktoś otworzył do nich ogień, jeden padł natychmiast z drugim doszło do wymiany ognia tamten miał automat i kamizelke IV klasy (nie do zdobycia w normalnych sklepach) osoba na parkingu niestety poniosła śmierć w szpitalu. Drugiego napastnika zabił 27 letni mężczyzna który wychodził z budynku z Żoną i dwojgiem dzieci miał przy sobie broń i celne oko bo z prawie 30 metrów trafił napastnika prosto w czoło. Tak, potrzebujemy broni bo bandyci mają ją bez trudu i żadne kontrole czy te wasze śmieszne przepisy nie odstraszają bandziorów. Sieć tor i black markety są pełne nielegalnej według was broni i można kupić dosłownie wszystko. Dzisiaj zamawiam jutro mam cały sprzęt dla 20 osobowej armijki. Takie realia obudźcie się popaprańcy i dajcie ludziom możliwość obrony życia.
AnatolisKRK 03.12.2015 godz. 21:02
nie 22 tys ale w ciągu 3 dni było 75 tys podpisów poza tym na innej ankiecie Maxa już jest 112tys podpisów z Peslem także nie piszcie zaniżonych statystyk.
adam 03.12.2015 godz. 19:09
wystarczą te badania i wymagania jakie są obecnie potrzebne do uzyskania pozwolenia na broń do celów sportowych ,odsiewają w zupełności wszelkiej maści wariatów i bandytów .trzeba tylko zmienić nazwę z pozwolenia do celów sportowych na pozwolenie do ochrony osobistej i zmienić prawo karne żeby realnie pozwalało bronić własnego zycia i rodziny . widzę też że żadna partia nie zdaje sobie sprawy jaki to byłby zastrzyk gotówki do skarbu państwa - badania ,egzaminy ,kursy ,broń ,szafy ,amunicja ,gadżety do broni , optyka .to dałoby wpływy rzędu kilkudziesięciu miliardów złotych rocznie na początku . dałoby miejsca pracy wielu ludziom - warsztaty rusznikarskie , sklepy , obsługa strzelnic bo też musiałoby powstać ich wiele tysięcy w całej polsce . byłby to ogromny wzrost produkcji naszego przemysłu zbrojeniowego . dziwne że nikt o tym nie myśli .
L. 03.12.2015 godz. 17:14
Nasz kraj jest zbyt obfity w prymitywnych ludzi.
Jesteśmy w czołówce narodów, który wzajemnie sobie nie ufa.
Ponadto relacje międzyludzkie u nas okraszone są często skrajną nienawiścią.
Ponadto nasze media chętnie wkręcają ludziom wizję świata z poczuciem ciągłego zagrożenia.
Nic, tylko zacząć strzelać..
Czy nie wystarczy, że naród masowo morduje autami? Czy to nie daje obrazu społeczeństwa i jego zachowania?
hetman 03.12.2015 godz. 16:42
Polecam wszystkim max tv na you tubie .Max Kolonko wali prawdą między oczy .
Adam 03.12.2015 godz. 15:57
Dostęp do broni jest czymś normalnym w każdym demokratycznym kraju. To komunizm zrobił z nas upośledzone społeczeństwo posiadające 1 szt broni na 100 osób podczas gdy nawet Rosja ma ponad 10 szt / 100 osób, a Niemcy, Francja, Szwecja czy Szwajcaria mają dużo, dużo więcej.
Sylwek 03.12.2015 godz. 15:26
Najbardziej mnie bawą wypowiedzi ludzi co to nigdy w dłoni nie mieli broni, nie mówiąć o strzelaniu z niej!
Jestem strzelcem sportowym, posiadam broń. Czasami w trakcie dyskusji ludzie podnoszą idiotyczne argumeny że broń sama strzela i zabija i wogóle to jest samo zło. Proponuję takim delikwentom aby poszli ze mną na strzelnicę i zobaczyli co to jest broń. Tym sposobem w moim klubie jest już 8 osób, które się zapisało i zaczęło strzelać a wcześniej gadali że broń to zło. POLECAM wybrać się na strzelnicę, postarać się trafić w tarczę a później dopiero zajmować stanowisko. Piszę o tym bo te przepisy nie dotkną w tej chwili nikogo poza strzelcami sportowymi.
Kto ma choć blade pojęcie o historii i obserwuje co się dzieje, chyba przyzna że dobrze by było mieć uzbrojonych ludzi. Niemcy mają 30x więcej prwyatnej broni od nas. Proszę poczytać co się stało ze sprzedarzą broni w Austrii po najeździe miłujących pokój imigrantów przemieszanych z terrorystami. W Rosji od niedawna każdy może kupić broń na zasadach podobnych jak w USA. Jak się u nas coś stanie to będziemy mieć "kosy na sztorc" albo lecieć z "szablą na czołgi" ?
Krzysztof - Myśliwy 03.12.2015 godz. 15:01
Jestem ZA! Oczywiście, dostęp do broni powinien zostać ułatwiony.
Co do wypadków na polowaniach. Czasami wynikają przez błąd, nieuwagę myśliwego a czasami są to przypadkoqe wypadki (rykoszety), na które nikt nie ma wpływu. Polowania zbiorowe mają wpisane jakieś ryzyko. Mamy do czynienia z bronią.
A postrzelenia i wypadki z bronią zdarzają sie także w policji czy wojsku (w wojsku dzieci 18letnie bez badania psychologicznego dostają broń samoczynną). Czy mamy zlikwidować te służby?
Pozdrawiam.
cz'ytacz 03.12.2015 godz. 14:48
Nie uważam by w rozemocjonowanym społeczeństwie czy społeczności powszechne posiadanie
broni przyczyniło się do wzrostu bezpieczeństwa poszczególnych jednostek które zabiegają o ten
rekwizyt czy też atut do wywierania persfazji w celu osiągnięcia korzyści lub pozycji społecznej .

Niestety.Wywoływanie spirali strachu czy innych nieporządanych zjawisk społecznych czy politycznych
czy socjologicznych sprawia iż emocje (często zmieniające się w stan patologiczny jaką jest histeria)
czynią popkulturowy czynnik zmierzający do takich samych czynności o charakterze masowym a
zmierzającym do kulturowych przemian w świadomości społecznych .
Tak więc skoro istnieje rozwarstwienie społeczne na tych którzy tę broń mogą posiadać i tych do których
będzie się pospolicie strzelało ,to niech wpierw oddzieli się buraki od sfery przestrzeni zurbanizowanych
do których to dostęp nie tylko mają wybrani czy przesiani ,lecz wszyscy .BEZ WZGLĘDU NA KOLOR
SKÓRY czy PRZEKONANIA lub ICH BRAK ...
SS 03.12.2015 godz. 14:46
@Andrzej Gałecki
Różnica między strzeleniem z broni palnej a wiatrówką jest znacząca:
1. wiatrówkę może kupić każdy za 100 zł
2. amunicja do wiatrówki jest bardzo tania
3. wiatrówka jest bardzo cicha
4. nie zostawia po sobie śladów
5. ryzyko zabicia z wiatrówki jest minimalne.
natomiast broń palna:
1. jest bardzo głośna, zawsze ktoś usłyszy i skojarzy z postrzeleniem w okolicy
2. zostawia ślady na miejscu strzału niemożliwe do usunięcia
3. amunicja jest droga i niedostępna od ręki
4. każda broń zostawia ślad na pocisku
5. każda broń przypisana jest do właściciela
6. nawet dziecko wie, że broń zabija.

Nie sądzę by nawet idiota wyjął broń z szafy, naładował ją oraz strzelił sobie do kogoś dla jaja.
Jarek 03.12.2015 godz. 14:39
Myśliwi sa najliczniejszą grupą posiadaczy legalnej broni, stąd i wypadków jest najwiecej. Polowania zbiorowe to niebezpieczna forma uprawiania łowiectwa i to podczas tych polowań najczęściej dochodzi do postrzeleń. Inną sprawą jest poziom wyszkolenia - zarówno czysto strzeleckiego jak i obsługi i bezpiecznego obchodzenia się z bronią. Różnica w zachowaniach na strzelnicy jest kolosalna - myśliwy strzela 20-200 szt rocznie, ja osobiście ok 1000 szt miesięcznie z różnych rodzajów broni. To jest coś nad czym musimy popracować zanim broń będzie powszechna - edukacja i szkolenie w każdym aspekcie związanym z bronią.
I absolutnie nie chodzi o to aby dzielić się na lepszych i gorszych strzelców legalnie posiadających broń. Dyrektywa dotyczy nas wszystkich i we wszystkich uderzy - jutro oddamy na złom AK i AR (chociaż Pani Komisarz rozpoznaje tylko "kałasznikowa" i broń do celów "polowaniowych"), za rok broń krótką i boczny zapłon a za 2 lata wiatrówki i ASG będa na pozwolenie.
Ten absurdalny i arogancki w sowjej ignorancji "dekret" nie wnosi nic dobrego dla bezpieczeństwa Europy a zdecydowanie ogranicza nasza wolność.
Zachęcam do wyrażania opinii i pomocy w działaniach mających na celu zatrzymanie tych niekorzystnych zmian. Firearms United robi co może w tym kierunku - każdy głos się liczy:

http://firearmsunited.eu/make-changes
Ligenza 03.12.2015 godz. 14:12
Wystarczy. Dziękuję, nie śledzę świata myśliwskiego. Niestety jak już wspomniałem myślistwo jest niebezpiecznym sportem (nie wnikam w jego stronę moralną). Czy śmiertelność jest tu wyższa niż w sportach ekstremalnych? Czy ich też należy zakazać? Zresztą większość wypadków jest spowodowana niedbalstwem i bezmyślnością myśliwego,. Czy zabronisz sprzedaży alkoholu lub samochodów bo zdarzają się pijani kierowcy?
antymyśliwy 03.12.2015 godz. 13:57
Na życzenie. Myśliwy postrzelił się na polowaniu - 30 listopada - http://www.tvn24.pl/wroclaw,44/postrzelil-sie-w-trakcie-polowania-nie-udalo-sie-go-uratowac,598673.html. 7 listopada - zginął myśliwy w Zamościu: http://kontakt24.tvn24.pl/mysliwy-smiertelnie-postrzelony-na-polowaniu,184972.html 8 listopada postrzelony myśliwy w gminie Warta: http://sieradz.com.pl/wiadomosci/warta/5763,wypadek-na-polowaniu.html - trzy w listopadzie - wystarczy?
blink5 03.12.2015 godz. 13:52
Swoją drogą - piękna M9 na zdjęciu. Pozdrawiam!
Ligenza 03.12.2015 godz. 13:47
Ktoś tu wspominał o wypadkach wśród myśliwych sugerując ich liczbę na około 18 rocznie. Poproszę o przykłady bo ja jakoś kojarzę jedynie około 2-3 w mijającym roku. Zresztą chodzenie po lesie w celu zastrzelenia czegoś co wybiega z krzaków jest siła rzeczy niebezpieczne. Jakoś nikt nie zamyka aeroklubów z powodu wypadków przy skokach ze spadochronem.
Ktoś też wspomina o przypadkach postrzeleń przez posiadaczy wiatrówek. Na dzień dzisiejszy broni palnej można używać jedynie na strzelnicach. Każde użycie jej poza jej terenem gwarantuje odebranie uprawnień, co wiąże się z utratą broni oraz pieniędzy zainwestowanych w jej zakup i uzyskanie pozwolenia. Zresztą nie sądzę aby przez sito badań psychologicznych i psychiatrycznych, koniecznych do uzyskania pozwolenia, przecisnąłby się ktoś tak niezrównoważony. Jestem przekonany, że środowisko strzelecki potępia "wiatrówkowych snajperów".
Firearms United 03.12.2015 godz. 13:36
Petycje ogólnoeuropejskie podpisało już ponad 231 tys osób.

www.gunban.eu
Krzysztof 03.12.2015 godz. 13:33
Właśnie dzięki powszechnemu dostępowi do broni byliśmy w stanie wygrać z bolszewikami w roku 1920, nawet podczas zaborów Polacy mieli dostęp do broni, dopiero po IIWŚ okupacyjna władza ludowa rozbroiła nasz naród, tak więc kultura posiadania i posługiwania się bronią w naszym narodzie była, należy ją jedynie odbudować. Sama broń nikomu nic nie zrobi to człowiek zawsze jest winien, każdy ma w domu nóż, czyli potencjalne narzędzie zbrodni... Kto i jaki ma cel w całkowitym rozbrajaniu narodów Europy w momencie kiedy zwiększa się liczba ataków terrorystycznych? W USA gdzie dostęp do broni palnej jest powszechny bardzo często udaje się praworządnym obywatelom obronić przez napastnikami, bo mają czym. To co robi UE w moim mniemaniu to w czystej postaci kopia sowieckich zachowań w Polsce po II WŚ, celem jest całkowite rozbrojenie i podporzątkowanie sobie obywateli ograniczając im wolności pod pretekstem walki z terroryzmem.
piachu 03.12.2015 godz. 13:31
Jestem na tak!!!! oczywiście dla zdrowych i poczytalnych!!! pragnę zauważyć, że przed panem Kolonko taką akcję prowadził p. Andrzej TURCZYN z ROMB.
kuku 03.12.2015 godz. 13:31
Proszę zwrócić uwagę, że wszelkie masakry i strzelaniny dzieją się w USA w strefach, w których nie wolno wnosić broni - szkoły, uniwersytety, BAZY WOJSKOWE, w których również nie wolno nosić broni.

Ostatni zamach terrorystyczny w San Bernardino w Californii nie bez powodu miał miejsce akurat tam - California to jeden z najbardziej rozbrojonych stanów, gdzie panują najbardziej drakońskie prawa odnośnie posiadania i noszenia broni.

W Polsce mało kto opowiada się za powszechnym dostępem do broni. Obecne prawo jest w porządku - chociaż można się doczepić do pozostałości uznaniowości Policji.
Natomiast proponowana przez Komisję Europejską dyrektywa cały obecny system może zniweczyć, a były to wieloletnie starania wielu środowisk, aby zbliżyć nas do Europu względem prawa, gdzie cywile posiadają dużo więcej broni niż Polacy.

Ja opowiadam się za modelem jak na prawo jazdy - jesteś zdrowy psychicznie, zdajesz egzamin, masz prawo do posiadania broni i do jej skrytego noszenia. Problemem niestety nadal pozostaje prawo do obrony koniecznej, gdzie może lepiej jest dać się okraść, pobić i być ofiarą niż obronić się i iść za kratki.
Ligenza 03.12.2015 godz. 13:28
Biorąc pod uwagę fakt, iż wbrew pozorom, jest już sporo broni palnej w rękach prywatnych (oczywiście mam tu na myśli głównie broń czarnoprochową) i jakoś nic złego się nie dzieje z tego powodu, trzeba wyciągnąć z tego wnioski. Broń w rękach zdrowych psychicznie i praworządnych obywateli nie stanowi żadnego zagrożenia. Pora się z tym pogodzić i dojrzeć fakty.
paramilitarni.blogspot.com 03.12.2015 godz. 13:21
Proponuję autorom artykułu zapoznać się ze statystykami Interpolu odnośnie zabójstw i brutalnych przestępstw w wychwalanym przez nich UK. Ich ilość wielokrotnie przewyższa ilość tych przestępstw w Polsce, nawet jeśli uwzględni się różnicę w ilości mieszkańców. Więc nie, pójście drogą Wielkiej Brytanii nie jest dobrym pomysłem.
mart 03.12.2015 godz. 13:21
Polacy powinni miec prawo i szanse obrony - przed zagrozenami wewnetrznymi i zewnetrznymi, w tym momencie jestesmy 10 najbardziej rozbrojonym krajem na swiecie - w tym momencie obce sily czy terrorysci, czy bandy zbrojne moga po prostu sobie przyjechac i zabrac co chca ... policja dzialac nie potrafi - sredno szkoli sie strzelajac 5-8 sztuk amunicji rocznie !! strzelec sportowy wystrzeliwuje na 1 treningu tyle co policja przez 10-20 lat !!
Per 03.12.2015 godz. 13:20
UE powinna kategorycznie zakazać posiadania nielegalnej broni, której używają terroryści!

Oh, wait ...
zenek 03.12.2015 godz. 13:11
Lewacka UE boi się obywateli z bronią ale terrorystów się nie boi o co tu chodzi ?
Bartłomiej 03.12.2015 godz. 13:04
Moim zdaniem prawo do posiadania broni dla zdrowego psychicznie i praworządnego obywatela to oczywistość. To za komuny odebrano ludziom broń, a ponoć z niej wyszliśmy.
Dzisiejsze prawo jest w zasadzie nieźle skonstruowane, ale brakuje w niej kwestii broni do ochrony / obrony. Decyzyjność w takim przypadku zależy od policji, która bardzo niechętnie wydaje pozwolenia. Dochodzi do absurdów, w których sędzia nie dostał pozwolenia na broń pomimo pogróżek listownych. Jeśli to nie było stałe i poważne zagrożenie życia to co nim jest?
Mamy najmniejszy stosunek ilości broni na 100 obywateli, wynosi 1,3 szt. przy czym pamiętajmy, że wielu ze strzelców ma kilka sztuk, więc określając liczbę uzbrojonych obywateli bez skrępowania można podzielić przez 3. To jest absurd przy Niemcach 30 szt bądź Szwajcarii 50 szt. Nikt nie chce tutaj robić Texasu, ale taki stan rzeczy jest zastraszający i bardzo niebezpieczny.
Pamiętajmy, broń służy do obrony (jak nazwa wskazuje) i to nie ona zabija, a człowiek. Złego z bronią, zatrzyma tylko dobry z bronią.
Pozdrawiam.
Lukas 03.12.2015 godz. 13:00
Odpowiadając osobom, które boją się chodzić po mieście gdyż ktoś może posiadać bron można tylko wspomnieć, że przecież legalna broń na ulicach już jest.
Nowelizacja ustawy dotyczącej noszenia broni sportowej z końca 2014 roku pozwoliła nosić tą broń osobom, "tak jak do obrony własnej". Więc znaczna większość strzelców sportowych po prostu nosi tą broń przy sobie z pełnym magazynkiem podpiętym do broni (choć nawet mogą nosić z nabojem w komorze).
Nikt nie odnotował chyba wzrostu przestępstw wynikających z tej zmiany prawa?
Krakus 03.12.2015 godz. 12:59
Broń czarnoprochowa rozdzielnego ładowania jest najlepszym przykładem. Nie potrzeba na nią pozwolenia i jakoś nie słychać w mass-mediach o codziennych strzelaninach. Nikt o zdrowym zmyśle jak niektórzy powtarzają nie będzie strzelał do sąsiada bo ten za głośno słucha muzyki.
Bartosz 03.12.2015 godz. 12:58
Polacy są obecnie jednym z najbardziej rozbrojonych narodów na świecie. Rozbrajanie następowało skutecznie od zakończenia II WŚ na wniosek ZSRR. W razie jakiegokolwiek konfliktu nie mamy szans na skuteczną obrone cywilną, która m.in uratowała Finlandię (SK) podczas napaści wielokrotnie silniejszego wroga ZSRR. Obrona Cywilna bez broni nie isnieje! Badania psychologiczne-tak, strzelnice (tańsze) dla posiadaczy bronii-tak, brak promocji-tak, granica nabywania broni-tak (25-28 lat. jak przy prawo jazdy dla motocyklistów), ostre przepisy (kontrola przed wydaniem ostatecznego pozwolenia) jej przechowywania-tak (brak dostepu dla dzieci i młodzieży, zabezpieczenie przed kradzieżą). Jeśli ktoś chce nabyć broń w celach przestępczych-nie robi tego legalnie!!!
Maja 03.12.2015 godz. 12:57
Ja na pewno nie czuła bym się bezpiecznie wiedząc, że każdy przechodzący obok mnie człowiek może mieć broń. - Ktoś kto dziś jest zdrowy psychicznie jutro może już nie być. Przecież pociągnięcie za spust jest takie proste, dużo łatwejsze niż użycie innego narzędzia. Na pewno wzrosła by liczba samobójstw, zbrodni w afrekcie czy wypadków, nie mówiąc już o napadach itp. . Absolutnie jestem przeciw.
socjolog 03.12.2015 godz. 12:51
raz, dwa razy w miesiącu jest informacja, że myśliwy się postrzelił lub zabił kolegę na polowaniu. Latem takie informacje są prawie co tydzień. To są ludzie przeszkoleni w obsłudze broni. Co by było gdyby 5 mln Polaków miało pistolety czy karabiny? Jak sąsiad sąsiada wkurzy, np. głośną muzyką? Każdy socjolog wie, że ktoś chodzący po mieście z nożem w kieszeni chętniej wchodzi miedzy pięciu kolesi pijących jabole w bramie, ktoś bez broni do tej bramy nie wchodzi. Co zrobi Polak z pistoletem w czasie bójki na ul. Półwiejskiej czy Wrocławskiej w Poznaniu?
Spokokny 03.12.2015 godz. 12:48
Kogo ta UE chce bronić tymi przepisami ? Chyba terrorystów bo nie nas zwykłych obywateli ?
Asia 03.12.2015 godz. 12:43
Każdy zdrowy psychicznie, niekarany obywatel powinien mieć dostęp do broni palnej.
Dyrektywa Komisji Europejskiej to skandal!
Broń użyta przez zamachowców w Paryżu była nielegalna, dlaczego zatem zabiera się ją legalnym posiadaczom? Przestępcy nie respektują przepisów, zdobędą broń na "czarnym ryku" - tak jak to robią dotychczas.
Maciej T. 03.12.2015 godz. 12:41
Nie wiem czy mają Państwo świadomość, że w Polsce mamy od kilku lat możliwość zakupu broni palnej rozdzielnego ładowania. To normalna w pełni sprawna broń palna. Może ją kupić każdy pełnoletni obywatel. Nie przeprowadza się żadnych badań lekarskich, zakupu dokonać mogą także osoby karane itp. Przez te kilka lat nie było żadnego incydentu z tym rodzajem broni w roli głównej. Zatem nie widzę przeszkód, żeby nie karany, zdrowy psychicznie obywatel, po przejściu szkolenia strzeleckiego mógł legalnie kupipć współczesną broń paną.
Przemysław 03.12.2015 godz. 12:38
- zjawisko "migracji" broni z rynku legalnego na czarny rynek nie istnieje, wie to każdy kto broń posiada. Kary za sprzedaż broni legalnej osobie nieuprawnionej są zbyt poważne, żeby zdecydował się na to niekarany, uprawniony posiadacz broni

- dyrektywa godzi tylko w legalnych posiadaczy broni (badanych, niekaranych, uprawionych egzaminami), nie utrudnia dostępu potencjalnym terrorystom

- w Polsce są w rękach prywatnych dziesiątki tysięcy broni czarnoprochowej i sportowej - nikt nie popełnia z nich przestępstw, nie strzela do sąsiadów, nie używa do wymierzania sprawiedliwości na drodze. To mit, że Polacy są furiatami i potencjalnymi szaleńcami.

- Niemcy mają 30x więcej sztuk broni w przeliczeniu na obywatela niż Polacy. Nie słyszy się tam o masowych strzelaninach.
Andrzej Gałecki 03.12.2015 godz. 12:35
"Nie wyciągaj spluwy jeśli nie chcesz jej użyć"
Wydaje mi się, że część naszego społeczeństwa nie dojrzała cywilizacyjnie do takiego dotępu do broni jaki jest w USA. Co jakiś czas słyszy się, ze ktoś strzelał z wiatrówki (na którą nie trzeba pozwolenia) z okna do ludzi no to wyobraźmy sobie co by było gdyby taki gość miał w domu prawdziwy pistolet.
Olek 03.12.2015 godz. 12:35
Szanowni Państwo, nie chodzi o to aby każdemu na sile wciskać broń. Należy pamietać ze ktos kto chce zdobyć broń, zdobędzie ja - legalnie bądź tez nie. Przecież zaostrzenie prawa nie zmniejszy czarnego rynku, wręcz go zwiększy. Pozatym nikt nie mówi tutaj o strzelaniu do ludzi, hhodzi przedewszystkim o to ze na kazdym kroku panstwo traktuje nas jak niepełnosprawnych umysłowo. Ja chciałbym mieć prawo posiadania broni, aby nikt mi tego nie zakazywał. A przestępstwa? Nie potrzeba do nich broni.
Jakaja 03.12.2015 godz. 12:32
Dostęp do broni jest łatwy, wystarczy spojrzeć na myśliwych... Testy z wiedzy to farsa, badania psychologiczne są fikcją. Nie ma się co dziwić, że zdarzają się tragedie, takie jak ta pod Żywcem, gdzie 12-latek zabił kolegę... Zabezpieczenie broni przed dziećmi jest trudne, bo to mali, ale bardzo spostrzegawczy ludzie, dla których zdobycie klucza do sejfu nie stanowi większego problemu... Ponadto ile było już przypadków postrzelenia przez myśliwego, który pomylił cżłowieka ze zwierzęciem? Broń to nie zabawka, służy do zabijania...
Lukas 03.12.2015 godz. 12:25
Jak można zaostrzyć coś co już jest zaostrzone? Bandyta broń zawsze pozyska,a obywatelowi państwo wszystko utrudnia.

Sama argumentacja po co mi broń w domu jest absurdalna bo jakiś policjant urzędujący za biurkiem o tym decyduje.