Jak powiedział nam wójt gminy Sośnie Adam Harlak, na szczęście w tej sytuacji nikt nie został ranny.
To jest najważniejsze, że w tym nieszczęściu nikt nie ucierpiał, że komin upadł w miejsce, w którym nikt nie przebywał i nie uszkodził żadnego budynku, nic tam się nie wydarzyło. Natomiast mógł upaść na drugą stronę i wówczas mogło dojść do nieszczęścia
- relacjonuje Harlak.
Jak tłumaczy wójt gminy, komin był w złym stanie i spółdzielnia mieszkaniowa przygotowywała się do jego remontu. - Ten komin już stwarzał niebezpieczeństwo - dodał wójt, ale spółdzielnia czekała na lepsze warunki pogodowe, aby przystąpić do remontu.
Jak zapewnił Adam Harlak mieszkańcy nie pozostaną bez pomocy. Gmina planuje udostępnić im pobliskie obiekty sportowe, budynek sanitarny. Tam mieszkańcy będą mogli korzystać z pryszniców.