Podczas ostatnich meczów nie było bramek blokujących wjazd, a mieszkańcy nie widzieli tyle straży miejskiej co wcześniej. Problem dostrzega Włodzimierz Nowak z Rady Osiedla Grunwald Południe.
Zastawione trawniki, zastawione bramy, parkowanie notoryczne na skrzyżowaniach, uniemożliwiające jakąkolwiek widoczność, zastawianie chodników, czasami całkowite, a takie pół metra to jest można powiedzieć taka średnia przyzwoita, czyli jeżeli ktoś jest szczupły, to się przeciśnie, jeśli ma długi płaszcz, to się pobrudzi. W tej chwili sama Abisynia jest trochę poprawiona, tam jeszcze nie ma tak napiętego problemu, natomiast tak zwana Enklawa Powstańcza pomiędzy Palacza a Jugosłowiańską, tam problem jest nabrzmiały
- mówi Włodzimierz Nowak.
Urzędnicy szukają nowych rozwiązań. W zeszłym tygodniu podczas spotkania z radnymi i przedstawicielami służb zaproponowali zamykanie kolejnych ulic wokół stadionu.
Zdaniem Włodzimierza Nowaka, zamiast barierek na wjeździe powinny stać policjanci, którzy sprawdzaliby identyfikatory mieszkańców.