Poznańskie MPK apeluje do kierowców o nieparkowanie samochodów w pobliżu torowisk. - Przerwy w ruchu trwają nawet godzinę – mówił dziś prezes MPK Wojciech Tulibacki.
Okazuje się, że kierowcy blokują ruch tramwajów w stałych miejscach. - To jest ulica Strzelecka, Gwarna, 27 Grudnia czy Górna Wilda. Zdarza się również, że blokowana jest pętla na Placu Wielkopolskim. Pojedyncze przypadki zdarzają się również na ulicach 28 Czerwca i Dąbrowskiego – dodaje.
Teraz o właściwym parkowaniu kierowcom przypominają tablice informacyjne. MPK prosi, aby samochód zostawiać przynajmniej metr od torowiska. Za zablokowanie ruchu tramwajów grozi mandat oraz opłata dodatkowa ze strony MPK. Wstrzymanie ruchu jednego tramwaju na minutę kosztuje 5 złotych. Jeżeli kierowca zablokuje ruch na godzinę i przez to nie będzie mogło przejechać 10 tramwajów, to taka opłata wynosi wtedy nawet 3 tysiące złotych.