Była przewodnicząca Nowoczesnej Katarzyna Lubnuer te obietnice powtórzyła dziś w Pile. Stwierdziła, że polskie szkoły muszą przejść ogromną reformę, by dzieci miały szansę na rozwój swoich zdolności, a nauczyciele z ochotą wykonywali swój zawód. "Zaczniemy właśnie od podwyżki ich pensji, bo to oni kształcą przyszłych świadomych obywateli, przyszłych pracowników naszego kraju" – mówiła Lubnauer.
W naszych 100 konkretach jest 30 procent podwyżki dla nauczycieli. Drugą kwestią jest to, jakie są największe plagi polskiej szkoły. Przeładowane podstawy programowe, kwestia ciężkich podręczników. Dwa rozwiązania, pierwsze to są szafki w każdej szkole, w których będzie można zostawić ciężkie podręczniki. Każdy podręcznik przy okazji ma mieć też swój odpowiednik w postaci e-podręcznika. Kolejna kwestia: brak prac domowych. W domu chcemy, by dzieci mogły grać w gry planszowe, iść pobiegać. Co będzie dla nich rozrywką, a nie kolejnymi godzinami pracy
- mówiła Lubnauer.
Posłanka KO dodała, że czytanie lektur po szkole wciąż będzie obowiązkowe. Koalicja planuje jednak zmniejszyć liczbę tytułów.
Podczas konferencji Katarzyna Lubnauer poparła kandydata KO do Sejmu w okręgu pilskim, ekonomistę Michała Przybylaka.