Przedstawiciele tych czterech ugrupowań spotkali się w Poznaniu i rozmawiali o zagrożeniach - jakie według nich - płyną z ustawy przygotowanej przez Prawo i Sprawiedliwość. Ostrzegali przed inwigilacją obywateli w internecie. Chodzi o dane telekomunikacyjne i dane internetowe.
- Co prawda treść e-maili i sms-ów nie mogą być podpatrywane bez zgody sądu, ale już informacje o tym, jakie strony odwiedzamy i z kim się kontaktujemy służby będą mogły zbierać bez problemów - mówi wielkopolski poseł Kukiz'15 Bartosz Józwiak. - Prosiliśmy rząd o wprowadzenie zmian, które chociaż zwiększałyby nadzór sądowy. Sąd teoretycznie sprawuje kontrolę, ale następczą, czyli np. po pół roku i może, ale nie musi się tym zająć - wyjaśnia.
Na spotkaniu w Poznaniu zaprezentowany został list ACTA-wistów. Wzywają w nim do zmiany ustawy i wprowadzenia zabezpieczeń przed "samowolką służb". ACTAwiści to grupa, która protestowała już kilka lat temu przeciw międzynarodowej ustawie ACTA. Wtedy też padały oskarżenia o inwigilację internetu. List odczytał polityk Ruchu Kukiza Grzegorz Steczkowski.
Od wtorku pod listem będą zbierane podpisy, potem zostanie wysłany do Kancelarii Premiera i Prezydenta. Posłowie klubu Kukiz'15 nie wykluczają zaskarżenia ustawy do Trybunału Konstytucyjnego.
Maciej Kluczka/int
tu od dawna i ten kto nie śledził "skomentuj" ten może mieć problemy z przedstawionymi
wyrywkowo wydarzeniami, które to tworzą jedną historię na przestrzeni mojej bytności tu
-Którą to wykorzystałem jako przykład do niniejszego wpisu
doszło ostatecznie do tego że relacjonowałem na żywo akcję służb .
Wszyscy postępowali bardzo gwałtownie ,nerwowo ,bez stosownych upoważnieʼn
zezwoleʼn i to pod dyktando monopolisty ,który poczuł się urażony ?
Podczytaną treścią mojego komentarza na stronach radiowych tego Radia?!
I tyle rozmowa na temat wolności słowa -które ma zwykłe podłoże egzystencjalne
na miarę życia i śmierci .
Tak więc ,emocjonalna strona tych przepychanek to różnie pojęta kwestia
z "HAMleta"?."Być albo nie być" .O to jest pytanie?.
PS Tak więc zapraszam miejscowe wodociągi i służby ,do żywego ,aktywnego
udziału w formowaniu nowych spec ustaw -tak bardzo nagłaśnianych w mediach.
Po zatym to moralizator na bieżąco ustanawia normy obyczajowe dzięki aktywnemu udziałowi
szeroko pojętego społeczeʼnstwa -internetowego?
A jeśli tak, to posługując się medialnym widowiskiem w internecie.Czy oglądając szczątki nieopatrznie
leżące obok samolotu ,zostanie to uznane za internetową profanację ,czy też służby specjalne w koʼncu
zabiorą się za rozwikłanie tej zagadki?!
Na spotkaniu jedynie zaprezentowano stanowisko organizatorów protestów.
Druga rzecz - nazywać ustawę o policji mianem "ACTA 2.0" to jak przyznać się, że nie ma się bladego pojęcia o co chodziło w umowie ACTA. Ciemny lud wszystko kupi byle było medialne?