Jego stan dramatycznie pogorszył się w czwartek, dziś rano pracownicy ogrodu poinformowali o jego śmierci. Rzeczniczka Zoo Małgorzata Chodyła mówi, że na miejscu przeprowadzono wstępną sekcję zwłok.
- Oczywiście musimy te wyniki uzupełnić też o wynik badań laboratoryjnych, niemniej jednak szokująca informacja, otóż okazało się, że w jednym z zębów trzonowych żyrafy tkwił gwóźdź, co spowodowało, że nie mógł przeżuwać pokarmu we właściwej ilości i we właściwych proporcjach przyswajać - mówi Chodyła.
Liptuś padł po 4 tygodniach choroby. Za przyczynę śmierci Dobrawy pracownicy ZOO uważają przekarmienie przez gości. Wyniki jej sekcji zwłok będą znane za kilka dni. Małgorzata Chodyła dodaje, że Zoo właśnie rozstrzygnęło przetarg na rozbudowę monitoringu. Jeśli nie uda się zapanować nad sytuacją, dostęp do wybiegów zostanie ograniczony.