Pikietujący krzyczeli "mamy dość". Środowiska proaborcyjne protestują od czwartku - dnia wydania orzeczenia Trybunału, uznającego aborcje eugeniczną za niezgodną z Konstytucją.
Nie damy się torturować, nie damy się mordować, bo polskie kobiety były zawsze silne. A wy teraz przekonacie się - jak silne. Mamy dość! Mamy dość waszego patologicznego małżeństwa z hipokrytkami z kościoła, nie chcemy żyć w państwie wyznaniowym
- skandowała jedna z organizatorek.
Po przemówieniach na placu Wolności manifestanci przeszli ulicami Poznania na Ostrów Tumski przed kurię, gdzie kontynuowali swoją akcję, skandując m.in. "Piekło kobiet", "krew na rękach".
Według policji w manifestacji uczestniczyło 6 tysięcy osób.
Kilkusetosobowe protesty przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie całkowitej niedopuszczalności aborcji odbyły się wieczorem także w Środzie Wlkp. i Wrześni.
W Środzie przeciwnicy zaostrzenia przepisów przemaszerowali ulicami miasta, niosąc plakaty i transparenty oraz skandując hasła.
We Wrześni uczestnicy protestu najpierw w milczeniu przez kwadrans stali na rynku, trzymając zapalone znicze, a potem przeszli do pobliskiego parku pod pomnik Marii Konopnickiej. Tam przemówiło kilka osób. Jedna z kobiet, trzymając za rękę męża, powiedziała: "Boimy się mieć dzieci w tym kraju. Boimy się, że kiedy będę potrzebowała pomocy, lekarze mi odmówią!" - mówiła kobieta.
Manifestacje w Środzie i Wrześni przebiegły spokojnie.
Porubstwo bez odpowiedzialności jest domeną najstarszego zawodu świata.