Tomasz Lewandowski opuścił SLD

Oznacza to, że zaopatrywana przez kopalnię elektrownia będzie musiała ograniczyć produkcję prądu. Takie informacje przekazali nam zaniepokojeni związkowcy, którzy podejrzewają, że zarząd grupy kapitałowej PAK, do której należy elektrownia i kopalnia w Adamowie, rozpoczął powolne wygaszanie zakładów.
"To działanie na szkodę spółki" - ocenia szef Solidarności w PAK-u - Krzysztof Majda. "Gdyby odkrywka była w pełnym wymiarze eksploatowana, koszty by spadły". Zdaniem związkowców, którzy pojechali dziś szukać pomocy w Ministerstwie Środowiska, kopalnia i elektrownia powinny działać tak długo, dopóki nie skończą się zasoby węgla na tym terenie, czyli do 2019 roku.
Zgodnie z unijną dyrektywą Elektrownia Adamów ma zostać zamknięta za dwa lata ponieważ emituje zbyt dużo zanieczyszczeń. Gdy zakład przestanie istnieć, zlikwidowana zostanie także miejscowa kopalnia. W biurze prasowym grupy kapitałowej PAK nie chciano komentować sprawy.
Iwona Krzyżak/pś/int