Sprawdzali, czy pracownicy noszą maseczki, a w sklepach czy punktach usługowych są płyny do dezynfekcji rąk. Inspektorzy weszli do prawie 200 miejsc w Poznaniu i powiecie: dużych i małych sklepów, aptek, salonów fryzjerskich i kosmetycznych oraz hoteli - mówi Cyryla Staszewska z poznańskiego Sanepidu.
Nie było mandatów z naszej strony, jak i policji, bowiem te kontrole też były przy udziale funkcjonariuszy policji. Wydano 37 wytycznych. Nie było płynów do dezynfekcji, zdarzały się pojedyncze osoby, które nie miały maseczek wśród pracowników, również hotele były sprawdzane i tutaj też były wydane pouczenia.
W jednym hotelu stoły w restauracji stały zbyt blisko. To nie koniec kontroli. Potrwają do 1 września. Inspektorzy wejdą także do kościołów, by sprawdzić, czy wierni trzymają bezpieczny dystans i mogą korzystać z płynu do dezynfekcji rąk.