Pod koniec października policja otrzymała zgłoszenie o agresywnym, pijanym cudzoziemcu, który z zakrwawionymi rękoma szedł przez centrum Wronek. Okazało się, że obrażeń nabawił się podczas wybicia szyb w wynajmowanym mieszkaniu. "20-latek był już nam znany" - mówi Sandra Chuda z szamotulskiej policji.
Wielokrotnie był zatrzymywany w związku z popełnionymi przestępstwami dotyczącymi niszczenia mienia czy kradzieży o charakterze chuligańskim. Wobec 20-latka policjanci podejmowali też interwencje w związku z popełnionymi wykroczeniami dotyczącymi jazdy samochodem w stanie po użyciu alkoholu, spożywania alkoholu w miejscach niedozwolonych, zakłóceniami spokoju i porządku publicznego oraz kradzieże sklepowe. Z uwagi na notorycznie nieprzestrzeganie polskiego prawa, wronieccy funkcjonariusze rozpoczęli procedurę weryfikującą, czy wobec mężczyzny można sporządzić wniosek o zobowiązanie cudzoziemca do powrotu do swojego kraju
- mówi Sandra Chuda.
Policjanci zatrzymali 20-latka i skierowali do Komendanta Straży Granicznej wniosek o wydanie decyzji o zobowiązaniu cudzoziemca do powrotu.
Straż Graniczna przejęła obcokrajowca i po podjęciu decyzji, mężczyzna pod eskortą został przekazany służbom ze swojego kraju
- dodaje Sandra Chuda.
Przez najbliższe 5 lat mężczyzna nie będzie mógł wjechać do Polski ani innych krajów, należących do strefy Schengen. Policja nie podaje, z jakiego kraju pochodzi 20-latek.