W lutym w czasie mszy we wsi Piotrowo ksiądz Józef M. miał uderzyć w twarz 9-letniego Kubę. Chłopiec schylił się po hostię, która upadła na podłogę w czasie udzielania komunii.
Jak mówi szef szamotulskiej prokuratury Michał Franke, zarzut dotyczy naruszenia nietykalności cielesnej chłopca. Proboszcz nie przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Twierdzi, że nie uderzył chłopca, a jedynie go odepchnął - próbując chronić hostię, która upadła. Według księdza - to odepchnięcie mogło być źle zinterpretowane przez pokrzywdzonego i świadków.
Prokuratura przesłuchała kilkunastu świadków. Wkrótce sprawą zajmie się sąd. Ksiądz Józef M. chciał mediować z rodziną chłopca, ale ta się na to nie zgodziła, dlatego będzie proces sądowy. Duchownemu za naruszenie nietykalności cielesnej grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub rok więzienia.
Ksiądz z Obrzycka sprawy nie chce komentować. Dziś po zadaniu pytania przez naszą reporterkę - rozłączył się.
Oto niektóre cytaty z Twoich komentarzy jak broniłeś księdza przed prymitywnymi nagonkami
na jego świętą osobę :
'' Jak słowa nie pomagają ,
to w pysk trzeba dawać by ktoś zrozumiał ''.
'' Przydałoby się więcej takich proboszczów ''
''No właśnie przywalił ! Upuścił opłatek przed ołtarzem '' (igo - wiesz kto upuścił opłatek ?)
'' Nagonka na księdza jak nic ! Ale ma parafian ! ''
igo - w innych komentarzach nazywałeś parafian Obrzycka - donosicielami.
Dziennikarzom zarzucałeś , że szukają taniej afery .
A wszystkim którzy pisali przeciwko Tobie , zarzucałeś,że są z elektoratu Palikota.
Te twoje komentarze są w archiwum.
Zdrowia igo - Metyda :)))
Poniższy wpis z 26.06.2014 z godz.13.15 nie jest mój.
Owszem broniłem ks. z Obrzycka ponieważ nie lubię takich prymitywnych nagonek jak ta w przypadku Obrzycka. Sprawa była do wyjaśnienia od razu, na miejscu bez niszczenia więzi społecznych jakie zazwyczaj funkcjonują w małych wspólnotach. Wymaga to trochę dobrej woli i taktu, w mediach tego nie ma. Jest atak a w przypadku duchownych atak nieraz bardzo wyrafinowany, ze skutkiem często tragicznym.
Nie ma uzasadnienia takie publiczne grzebanie się w życiu osób przypadkowych, wyłowionych z tłumu pod hasłem "huzia na polaczka", do tego w tak prostych sprawach.
Ciekawe gdzie teraz rodzina tego chłopaka będzie chodzić do kościoła, jak on sam będzie się w kościele czuł i czy w ogóle będzie jemu po drodze z Panem Bogiem, tj z Kościołem bo tam się uczymy własnej Wiary.
Wielu by już chciało cofnąć zachowania w polskim społeczeństwie do poziomu prymitywnych odruchów z epoki kamienia łupanego ale nie tak zaraz.
czuje się winny.W innej sytuacji adwokaci watykańscy sami założyliby sprawę o pomówienie
i zniesławienie stróża religii miłości.
Brawa dla rodziców chłopaka.
tzn ówczesne władze nie wtrącały się w praktyki religijne
i wszystko co powiedział ksiądz z ambony ,BYłO SWIęTE ...
Nikt nie chciał zagrywać z księżmi z takich powodów jak
wielopokoleniowe rodzinne tradycje poprawnego praktykowania
religijnych obrzędów i zasad .Oraz strach przed problemami
jakie mogłyby nastąpić w razie zatargu z parafialnym klerem .
Dzisiejsza liberalizacja czyni spustoszenie w duszach wielu
którzy nierozumieją co to jest HOSTIA,KSIADZ,DUSZPASTERZ czy SWIATYNIA
A nadomiar straszą sądami i karami w związku z niewiedzą
i nieporozumieniem związanym z tą niewiedzą dotyczącą religii .
Zarazem kolejny raz używajac określenia HIPOKRYZJA
odniosę ją do praktyk stosowanych w sądach powszechnych
w związku z np SPRAWAMI ROZWODOWYMI w których małżonkowie
jako argumenty wysuwają GRZECHY
Które wcześniej w trakcie spowiedzi były odpuszczane przez KAPLANA.
Więc ROZWODóW NIE BęDZIE chyba że delikwenci poddani zostaną
ekskomunice.
A dzieci trafią pod opiekę sióstr miłosierdzia by zaraza grzechu
nie padła na potomstwo i nie wlokła się przez pokolenia ... .
A pozatym to rozwiedzionym małżonkom przysługuje odpis i zwrot
w corocznym zeznaniu podatkowym w związku z żle przeprowadzoną
katechizacją ,która niedopełniła obowiązków związanych z dostarczeniem
pełnej wiedzy o religii i zadaniach spoczywających na uczestnikach
katechizacji .
Ja z księdzem bardzo chętnie pomediuję .