Zerwanie przez wiatr około 200 metrów kwadratowych ocieplenia wraz z papą zarejestrowała w niedzielę kamera szkolnego monitoringu. Całość spadła na szkolny dziedziniec, który tego dnia był pusty.
Na szczęście wewnątrz nie ma uszkodzeń ani zalań - mówi dyrektor Lidia Boguszyńska.
Na podstawie ekspertyz nadzoru budowlanego i straży pożarnej wiemy, że konstrukcja dachu nie uległa naruszeniu (pod ociepleniem była stara warstwa papy). I nie przeszkadzało to, abyśmy dzieci mogli przyjąć do szkoły. W placówce trwają stacjonarne zajęcia dla około 80 dzieci
- mówi Lidia Boguszyńska.
Trwa szacowanie strat i możliwości napraw - mówi dyrektor wydziału oświaty w starostwie powiatowym w Gnieźnie Łukasz Kaszyński.
To zerwane ok. 200 m kwadratowych ocieplenia na dachu. Należy jeszcze pamiętać, że trzeba to będzie jeszcze zespolić z pozostałą częścią ocieplenia na dachu. Koszty około 100 tys. zł
- mówi Łukasz Kaszyński.
Budynek był ubezpieczony, ale urzędnicy starostwa sprawdzają jeszcze, czy nie zawinił wykonawca, który zakładał ocieplenie w 2016 roku.