Zaopiekowali się nimi wolontariusze z pleszewskiego azylu. Sprawca jest poszukiwany. "Mamy nadzieję, że wspólnymi siłami uda nam się ustalić, kto dopuścił się takiego okropnego czynu" - mówi rzeczniczka pleszewskiego urzędu Anna Bogacz.
Do straży miejskiej w Pleszewie zgłosili się pracownicy szkoły w Kuczkowie z prośbą o pomoc w ustaleniu sprawcy podrzucenia szczeniaków. Niestety na kamerach monitoringu widać pojazd, ale nie ma możliwości odczytania tablic rejestracyjnych. Dlatego zwróciliśmy się, licząc na siłę Facebooka do mieszkańców o pomoc. Być może ktoś rozpozna ten pojazd
- tłumaczy Anna Bogacz.
Na miejskim fanpage'u zamieszczono zdjęcia z monitoringu oraz karton ze szczeniakami. Zwierzęta są w dobrym stanie i trafią do adopcji. Każdy, kto w jakikolwiek sposób może pomóc w ustaleniu sprawcy proszony jest o kontakt ze Strażą Miejską w Pleszewie. Za porzucenie zwierząt grozi nawet do 3 lat więzienia.