W mediach społecznościowych pojawiły się komentarze, że chłopak mógł targnąć się na swoje życie, bo był prześladowany. Śledztwo w sprawie prowadzi prokuratura; tematem zainteresowało się także kuratorium.
"Obecnie rozpoznajemy sprawę" - mówi Magdalena Miczek, rzecznik prasowy Kuratorium Oświaty w Poznaniu.
Wczoraj dwoje wizytatorów było w szkole. W zależności od tego, jakie będą ustalenia, wnioski, będziemy planować kolejne działania. Chcemy przeanalizować na spokojnie, nie wyciągać pochopnych wniosków i dopiero wtedy podejmować kolejne czynności. Nie mieliśmy żadnych informacji, żadnych zgłoszeń, zarówno ze strony szkoły, jak i ze strony rodziców, żeby jakieś niepokojące zdarzenia czy sytuacje miały miejsce w tej szkole
- mówi Magdalena Miczek.
Dyrekcja Zespołu Szkół im. gen. Tadeusza Kutrzeby w Obornikach, gdzie uczył się Filip, nie zgodziła się na nagranie. Szkoła poprosiła o przesłanie naszych pytań mailem, co oczywiście uczyniliśmy. Czekamy na odpowiedź placówki.
AKTUALIZACJA
Szkoła nie wiedziała o rzekomym prześladowaniu Filipa.
W odpowiedzi dyrektor szkoły Małgorzaty Cyranek czytamy:
„Od 1 września 2022 roku objęłam stanowisko dyrektora szkoły (…). W tym czasie nie spływały do mnie żadne informacje ze strony rodziców, uczniów ani nauczycieli, na temat prześladowania ucznia. Uczeń był objęty pomocą pedagogiczną, współpracowaliśmy z rodzicami oraz Poradnią Psychologiczno-Pedagogiczną. Ze względu na to, że prowadzone jest postępowanie prokuratorskie nie możemy udzielać bardziej szczegółowych informacji. Szkoła dołożyła wszelkich starań, aby uczniów objąć należytą opieką. Uczniom klasy, do której uczęszczał Filip, została zapewniona pomoc psychologa, która kontynuowana będzie w miarę potrzeb”.
W mediach społecznościowych pojawiły się komentarze, że chłopak mógł targnąć się na swoje życie, bo był prześladowany w szkole. Jak mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Łukasz Wawrzyniak, śledztwo będzie prowadzone pod tym kątem.
Biegły z zakładu medycyny sądowej wykluczył udział osób trzecich. Do zgonu tego 16-latka doszło z powodu obrażeń wielonarządowych i to typowych dla upadku z wysokości. Prokuratura wszczęła śledztwo, prowadzone jest ono w kierunku namowy lub pomocy do samobójczej śmierci. Prokuratura i policja podejmują czynności, mające na celu wyjaśnienie, czy rzeczywiście zachowanie innych osób skłoniło 16-latka do ataku samobójczego na swoje życie
- mówi Łukasz Wawrzyniak.
Do tematu będziemy wracać.