NA ANTENIE: DO KOLYSKI/DZEM, MACIEJ BALCAR
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Legalne graffiti - będzie ładniej?

Publikacja: 03.06.2013 g.12:20  Aktualizacja: 03.06.2013 g.16:31
Poznań
Od kilku tygodni grafficiarze mogą w Poznaniu, w wybranych miejscach legalnie malować na ścianach. To pomysł, który narodził się w poznańskim Areszcie Śledczym, a potem został zrealizowany wspólnie przez policję, miejskich urzędników i środowisko graficiarzy. Trwa akcja "Poznań promuje sztukę - nie wandalizm". Czy uda się miastu pozbyć tagów i obrazków, czy legalne graffiti wyeliminuje wandali niszczących kamienice, tramwaje, autobusy i wiaty przystankowe?
Lucky Luck - graffiti w areszcie - Aleksandra Włodarczyk
/ Fot. Aleksandra Włodarczyk

We wrześniu ubiegłego roku na ścianie szkoły podstawowej przy ul. Powstańców Wielkopolskich mural namalował uznany w swej dziedzinie poznański artysta Robert Proch. Program realizowany przez miasto ocenia pozytywnie. Na stronach miasta www.poznan.pl/graffiti  - można znaleźć wykaz miejsc, gdzie graficiarze mogą legalnie malować. Są tam mosty, wiadukty, parkingi, a niedawno dołączyła pierwsza placówka oświatowa - przedszkole nr 10 z osiedla Oświecenia im. Bolka i Lolka.

Na razie wyznaczono 12 miejsc, część z nich jest już pomalowanych. Poznański projekt "legalnego malowania" cieszy się coraz większym zainteresowaniem graficiarzy. Ze strony  internetowej mogą wydrukować zezwolenie na malowanie w danym miejscu, dzięki temu nie będą ścigani przez policję. Efekty ich działań można już zobaczyć np. na ul. Botanicznej i Hetmańskiej. Miasto planuje spotkania graficiarzy z młodzieżą szkolną poświęcone sztuce ulicy.

Jak oceniają Państwo pomysł realizowany pod hasłem: "Poznań promuje sztukę - nie wandalizm"? Czy możliwość legalnego malowania odciągnie grafficiarzy od malowania "gdzie popadnie"? Pomysł zrodził się w Areszcie Śledczym w Poznaniu. Tam aresztanci przygotowują, a graficiarze malują spacerniaki. Kolor łagodzi obyczaje twierdzi dyrektor aresztu Jacek Wiśniewski.

Pomysł jest fajny, ale nie będzie i tak doceniony przez wandali, bo uliczni artyści i graficiarze to dwa różne środowiska - tak o pomyśle udostępniania miejskich obiektów ludziom malującym graffiti mówi zajmująca się street-artem i malująca murale Karolina. Policja zaś przyznaje, że nielegalne graffiti w Poznaniu to duży problem i trzeba wiele lat i wielu działań by to zmienić.

Galerię już wykonanych obrazów można zobaczyć tutaj.

https://radiopoznan.fm/n/