Mężczyzna odpowie za nieumyślne spowodowanie katastrofy kolejowej. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
Ranni zostali maszynista, kierownik pociągu osobowego i mechanik. Na szczęście w składzie osobowym nie było podróżnych. Pociąg towarowy nie zatrzymał się na sygnale "stój". W lokomotywie był wyłączony system kontroli czujności maszynisty.