Nauczyciele wrócą na studia - bo będą nauczać nowego przedmiotu

Mieszkańcy Konina posprzątali w sobotę swoje najbliższe otoczenie. "Aktywne sprzątanie – to ziemi pomaganie" odbyło się w mieście już po raz piąty.
Uczestnicy spotkali się przy jeziorku Zatorze by pozbierać śmieci leżące na terenach rekreacyjnych. Zebrano m.in. puszki, butelki po alkoholu, rozbite szkło czy żyłki wędkarskie, w które mogą wplątać się dzikie zwierzęta.
- Część ludzi nie potrafi donieść śmiecia do kosza i te wszystkie śmieci potem lądują gdzieś tutaj w naszym środowisku, w naszym otoczeniu.
- Cały czas zbieramy, zbieramy i pojawiają się coraz to nowe śmieci.
- Moim celem jest zmobilizowanie ludzi, żeby tych sprzątających było więcej niż tych śmiecących.
- Żeby też tak nie zaśmiecać, żeby ten świat był czystszy i żeby było pięknie.
- Żona mnie przyprowadziła, ona mnie wszędzie prowadza
- powiedzieli mieszkańcy Konina.
Od 2021 roku w ramach akcji udało się zebrać ponad 2,5 tony śmieci.
Uczestnikom towarzyszyły psy z konińskiego schroniska dla zwierząt. Była to doskonała okazja by poznać, być może, swojego przyszłego członka rodziny. Specjalnie na tę okazję pupile były ubrane w kolorowe chusty.
Wielkie sprzątanie odbywa się też w Chodzieży. Jedna grupa w lewo do Rataj, druga w prawo w kierunku Podanina - celem jest uprzątnięcie śmieci z terenów wokół Jeziora Miejskiego.
Posprzątali Samę. Ponad 300 osób uczestniczyło w akcji porządkowania rzeki przepływającej przez Szamotuły i Obrzycko. Na finał spotkali się na pikniku w parku przy Zamku Górków.
Mimo prowadzonej od lat edukacji ekologicznej, nic się nie zmienia, ubolewa prezes stowarzyszenia "Naturalnie Szamotuły" Mikołaj Trąbczyński.
Sytuacja jest w gruncie rzeczy prosta, bo rzeka nie jest zaśmiecona przez 99 procent mieszkańców, tylko przez 1 procent mieszkańców, który tej edukacji ekologicznej się oparł. To jest po prostu szereg punktów, powiedzmy 10 takich punktów w skali miasta, w których dzień za dniem są rzucane po prostu bombki, butelki, puszki
- zaznaczył Mikołaj Trąbczyński.
- Choć śmieci nie ubywa, to w przeciwieństwie do lat ubiegłych, nie było w tym roku nad rzeką odpadów wielkogabarytowych - dodał.
Pogoda dopisała i uczestnicy umawiali się już na przyszłoroczne sprzątanie.