To inicjatywa Instytutu Poznańskiego - pod patronatem wiceministra spraw zagranicznych Szymona Szynkowskiego vel Sęka, wojewody Łukasza Mikołajczyka i przewodniczącego rady miasta Grzegorza Ganowicza.
Jan Zujewicz z Instytutu Poznańskiego mówi, że nowa stacja kolejowa powinna powstać między mostami Teatralnym i Dworcowym.
Celem jest skierowanie całego ruchu lokalnego, aglomeracyjny (kolejowy) właśnie na osobną stację. Nie na ruch ogólnopolski - jak to jest teraz - kiedy ruch lokalny koliduje z tym międzymiastowym.
- Chodzi o wygodne i sprawne przemieszczanie się po Poznaniu - dodaje dr Jeremi Rychlewski, ekspert Instytutu Poznańskiego.
Żeby przy zachowaniu walorów, które mamy w Poznaniu - w postaci bardzo ciekawego centrum - żeby jednocześnie dało się sprawnie przemieszczać. Bardziej transportem publicznym, niż indywidualnym, ponieważ transport indywidualny zajmuje za dużo miejsca. Dla transportu indywidualnego musielibyśmy kopać kilkadziesiąt metrów w głąb, żeby wszystkich pomieścić. Transportem zbiorowym jesteśmy w stanie, przy pewnych poprawkach, przewieźć wszystkich chętnych.
O pomysłach była mowa w czasie pierwszej w dziewięciu debat, które Instytut Poznański zorganizował dziś w elektrycznym autobusie miejskim. Wnioski mają trafić do władz miasta.