Przedsiębiorcy zwrócili się do osiedlowych radnych o zwiększenie liczby dostępnych koncesji na terenie dzielnicy Stare Miasto. Radni nie wyrazili zgody. „Te limity i tak są już nadmierne” – tłumaczy radna Lidia Koralewska.
Łatwiej kupić na Starym Mieście alkohol niż chleb, bułki czy marchewkę. Według rekomendacji Światowej Organizacji Zdrowia i Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, jeden punkt sprzedaży alkoholu powinien przypadać na tysiąc mieszkańców. Na Starym Mieście jeden punkt sprzedaży przypada na 220 mieszkańców.
Radni sprzeciwili się propozycji przedsiębiorców także ze względu na uciążliwość osób spożywających alkohol dla mieszkańców Starego Miasta. Osoby pod wpływem alkoholu odpowiadają za większość przestępstw na tym obszarze.
Wszystkie sklepy obowiązuje zakaz sprzedawania wysokoprocentowych trunków po godzinie 22. Przepisy omijają jednak co najmniej dwa punkty sprzedające alkohol na wynos w kieliszkach. Sklepów z alkoholem na terenie Starego Miasta jest ponad 100. Liczba koncesji w 2022 roku nie wzrośnie. „Cały czas prowadzimy działania zmierzające do tego, żeby ten limit sukcesywnie obniżać” – zapewnia Lidia Koralewska.