J. Krzyżanowski o prof. Kaczmarku: Był człowiekiem renesansu

Po takim doniesieniu policja podjęła interwencję - przyznaje oficer prasowy policji z Gniezna Anna Osińska.
Policjanci, którzy udali się na miejsce zastali w hali młodych graczy i 39-letniego organizatora z Trzemeszna, który poinformował ich, że zawodnicy należą do jednego z klubów sportowych i uczestniczą w treningu. W tym momencie ten mecz byłby zupełnie legalny, natomiast po rozpytaniu zawodników przez policję okazało się, że tak nie było, a dodatkowo dyrektor szkoły nie wyraził zgody o przeprowadzeniu rozgrywek.
Policja sporządziła w tej sprawie informację do Powiatowej Stacji Sanepidu w Gnieźnie. Za łamanie przepisów sanitarnych grozi mandat.
Burmistrz Trzemeszna Krzysztof Dereziński zadecydował o zamknięciu obiektu bez możliwości korzystania z hali sportowej.