Zastępca dyrektora Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Poznaniu Marcin Jakubowski uważa, że mała liczba zdających wynika głównie z trudności egzaminu.
Dla porównania osoby, które przystępują do egzaminu ósmoklasisty, tutaj skala jest o wiele większa. Egzamin maturalny nie ma jakiś specjalnych dostosowań dla obywateli, którzy są uchodźcami, poza poleceniami w języku ukraińskim, które są na poziomie podstawowym w arkuszach, natomiast generalnie teksty są wszystkie w języku polskim, odpowiedzi muszą być w języku polskim, także jest to normalny egzamin maturalny także dla tych zdających
- mówi Marcin Jakubowski.
Maturzyści z Ukrainy do zdania egzaminu potrzebują tyle samo punktów, co polscy uczniowie, czyli co najmniej 30 procent.
Niewykluczone, że w Wielkopolsce do matury przystępuje więcej obywateli Ukrainy. Osoby, które mieszkają w naszym kraju od lat i od lat chodzą do polskich szkół, są ujęte w tych samych statystykach co pozostali uczniowie. Dane dotyczące obywateli Ukrainy podawane przez CKE i OKE dotyczą tyko uchodźców, czyli osób, które przyjechały do Polski po wybuchu wojny i przebywają w naszym kraju na podstawie ustawy z marca ubiegłego roku.