"To nie jest ekspozycja o II wojnie światowej"- zgodnie podkreślają dyrektor leszczyńskiego Muzeum dr Kamila Szymańska oraz jej współautor Adrian Gendera.
Wiele osób dostarczyło nam swoje rodzinne pamiątki. Często bardzo wzruszające. Dzięki temu wystawa ma bardzo osobisty charakter. Tak jak zamierzyliśmy. Nie opowiadamy o II wojnie światowej o jako pewnym wydarzeniu historycznym. Ale opowiadamy o niej poprzez ludzkie losy
- wyjaśnia Kamila Szymańska.
Wystawa traktuje o codzienności Polaków pod okupacją. Na wystawie zobaczymy tabliczki w języku niemieckim, książeczki i dokumenty urzędowe, a także np. opakowania z tamtych czasów produktów żywnościowych
- dodaje Adrian Gendera.
Wystawa to ponad 170 eksponatów przekazanych przez leszczynian oraz dwie tablice z biogramami mieszkańców Leszna, którzy nie przeżyli wojny.