Razem z 15-letnią koleżanką, również pijaną, kąpały się mimo wezwań ratowników, by wyszły z wody. Zapytane, skąd miały alkohol powiedziały, że znalazły. Dziwnie zachowujące się nastolatki zauważył prezes powiatowego WOPR w Śremie Krzysztof Gabrysiak.
Podeszła znajoma do mnie, zaczęliśmy rozmawiać. Obejrzeliśmy się i zauważyliśmy dwie dziewczynki kąpiące się w ubraniach i dziwnie się zachowujące. Wszedłem do wody i poprosiłem te dziewczynki, żeby opuściły kąpielisko, żeby wyszły z wody. One upierały się, że nie, bo one się kąpią. Podszedłem bliżej i poczułem alkohol
- tłumaczy Krzysztof Gabrysiak
Krzysztof Gabrysiak mówi, że kilka razy poprosił dziewczynki, żeby wyszły z wody, aż w pewnym momencie młodsza z nich zniknęła pod wodą. Ratownik wyciągnął ją i obie zaprowadził do stanicy. Wezwano rodziców i policję. Funkcjonariusze w obecności matek zbadali nastolatki alkomatem. Młodsza miała ponad 1 promil z tendencją rosnącą, a starsza prawie 1 promil. Powiedziały, że piwo znalazły na plaży. Sprawa znajdzie swój finał przed sądem dla nieletnich.