Konkurs nosił nazwę "Staż dla przyszłego noblisty". Szef Instytutu Chemii Bioorganicznej prof. Marek Figlerowicz wierzy, że ci młodzi ludzie mogą sięgnąć po nagrodę Nobla.
Mam nadzieję, że w końcu do tego dojdzie, że będziemy w Polsce kształcić przyszłych noblistów. Instytutu PAN zwykle kojarzone są z wysokim poziomem badań naukowych, ale mało z drugiej strony jest o tym, jak bardzo instytuty angażują się w tą działalność dydaktyczną, nie tylko naukową
- dodaje prof. Figlerowicz.
Uważam, że mogę tutaj bardzo wiele się nauczyć, że może to być bardzo pożyteczne w przyszłej pracy, przyszłej edukacji. Bardzo interesuje mnie biotechnologia, szczególnie mikrobiologia
- mówią stażyści.
Stażysta, który przychodzi do nas do laboratorium, zawsze jest angażowany w te prace w laboratorium i towarzyszy troszkę starszym, doświadczonym. Dostaje takie swoje miniprojekty
- mówi prof. Katarzyna Rolle.
Każdy stażysta będzie miał swojego opiekuna i będzie odbywał staż w innym zakładzie instytutu. Staż potrwa pół roku.