Ostatnie tygodnie to lawinowy wzrost pacjentów z tym wirusem - mówi dyrektor szpitala Dariusz Bierła.
Na każdym oddziale stworzyliśmy izolatki dla tych pacjentów, które oprócz tych chorób podstawowych są także zakażeni koronawirusem. Tendencja ta utrzymuje się od dwóch, trzech tygodni i sądzimy, że pacjentów będzie przybywać w tym okresie do Nowego Roku
- mówi Dariusz Bierła.
Na razie testowani są tylko ci pacjenci, którzy mają objawy koronawirusa, czyli kaszel i wysoką gorączkę. Szpital wstrzymał także odwiedziny przy łóżkach chorych właśnie z powodu wzrostu zachorowań na grypę i inne wirusy.