Marek przeprowadził tysiace wywiadów i napisał tyleż artykułów i relacji z imprez muzycznych, nie było w Polsce artysty estrady czy gościa - muzyka zagranicznego w Poznaniu i regionie, którego nie zachęciłby do rozmowy, jej nie spisał i nie opublikował.
Napisał o sobie:
"Jestem dziennikarzem Działu Kultury. Zajmuję się przede wszystkim muzyką i literaturą. Jeśli chodzi o muzykę bliskie mi są zarówno rozrywka w różnych jej odmianach, jazz jak i klasyka. Jeśli chodzi o literaturę szczególnie cenię literaturę faktu, a także literaturę wspomnieniową i podróżniczą. Zajmuję się też problematyką żydowską. Stale utrzymuję kontakty z Gminą Wyznaniową Żydowską w Poznaniu. Piszę też wspomnienia o tych, którzy odeszli."
Rzeczywiście - pisał dokładnie o wielkich, znanych, zasłużonych którzy nas opuscili. A teraz on opuścił nas. Żegnamy Cię Marku - z żalem i bólem.