Właściciele mogli wrócić do swoich lokali. Sprawa ma związek z działaniem grupy, która wyłudzała mieszkania od niezaradnych mieszkańców. Członkowie grupy proponowali pożyczki osobom mającym kłopoty finansowe. Pod pretekstem zabezpieczenia pożyczki przejmowali mieszkania. Ich właściciele nie mieli świadomości, że zamiast umowy kredytowej podpisują umowę sprzedaży mieszkania.
Działania poznańskiej Prokuratury Okręgowej sprawiły, że mieszkania udało się odzyskać. Na wniosek śledczych sąd uregulował stan prawny lokali uznając podpisane umowy sprzedaży za nieważne. Te decyzje są już prawomocne, a proces przeciwko 40 osobom zajmującym się wyłudzaniem mieszkań trwa w poznańskim sądzie. Wśród oskarżonych jest notariusz.