NA ANTENIE: Serwis informacyjny
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

On chciał być marynarzem, ona lewicową posłanką

Publikacja: 07.04.2021 g.15:39  Aktualizacja: 07.04.2021 g.17:42
Poznań
Była dyrektorka poznańskiego Teatru Ósmego Dnia zarzuciła zmarłemu Krzysztofowi Krawczykowi, że był "ojcem polskiego disco polo i artystą na usługach peerelowskiej władzy."
ewa wójciak - Wikipedia/Bialysnieg
Fot. Wikipedia/Bialysnieg

"Ewa Wójciak startowała w 2014 roku do Europarlamentu z list komitetu założonego przez postkomunistów, między innymi Aleksandra Kwaśniewskiego" - przypomina poznański polityk Porozumienia Jarosław Pucek.

"Jeżeli dzisiaj krytykuje jakichś artystów, że występowali przed władzą PRL-u i jednocześnie rozgrzesza komunistów, startując z nimi w wyborach, to budzi to niesmak. Tym bardziej że mówimy o osobie, która właśnie zmarła" - powiedział Radiu Poznań Jarosław Pucek.

Jej temperament bardzo często wyprzedza rozsądek. Myślę, że to jest dość typowe dla ludzi po lewej stronie - zrugać wszystko, obrzucić błotem, zdekomponować jakiekolwiek autorytety, żeby wejść w ich miejsce. Myślę, że to perfidna gra na emocjach, to znaczy takie zruganie tego autorytetu w sytuacji, kiedy wszyscy mamy pewien szacunek do osoby, jej dokonań i tajemnicy śmierci. To jest taka celebrycka nekrofilia emocjonalna, która jest po prostu nieprzyzwoita.

Jarosław Pucek podkreślił, że nie bez znaczenia może być fakt, że Krzysztof Krawczyk otwarcie mówił o swojej wierze. Zaznaczył, że wiele osób znanych, które przyznają się do wiary, są atakowane przez środowiska lewicowe.

Takie zachowanie w żaden sposób nie licuje z tym, co te osoby mówią o tolerancji, akceptacji. Wszystko dobrze, byle było to pod tęczową flagą

- podsumował Jarosław Pucek.

https://radiopoznan.fm/n/4KqW0f

SERWIS INFORMACYJNY


GODZINY: 17:00 18:00 19:00 20:00 21:00

GALERIA

OSTATNIE FILMY

MATERIAŁY SPONSOROWANE