Rafał Michalczuk z Teatru Nowego odpowiada, że to prototyp, który należy traktować jako obiekt sztuki, nie jest on podpięty, miał być natomiast przyczynkiem do dyskusji, czy samemu można wnioskować o śmierć.
Ordo Iuris w petycji do władz samorządowych wnioskuje o zaprzestanie finansowania spektaklu. Motywacja jest taka, że sztuka powinna integrować wokół wartości cywilizacyjnych (takich jak prawda, piękno i dobro). W petycji jest też mowa o tym, że widzowie, którzy decydują o życiu lub śmierci bohatera, a takie jest założenie przedstawienia, budzi najgorsze skojarzenia np. ze starożytnym Rzymem. Finansowanie przedstawienia w ocenie organizacji wspiera propagandę cywilizacji śmierci.
Od początku mówiliśmy, że to nie jest spektakl namawiający do eutanazji
- komentuje przedstawiciel Teatru Nowego.
A tłumaczenia T. Nowego w ww. sprawie to zwykły stek standardowych w takich przypadkach bredni - nikt im nie wmówi, że czarne jest czarne, a białe jest białe, oni wiedzą lepiej.