Członkowie organizacji uważają, że wycofanie się z roweru miejskiego to błąd i namawiają do zmiany stanowiska.
Tak radykalna decyzja nie jest ani korzystna dla miasta, ani uzasadniona
- czytamy w liście skierowanym do prezydenta Poznania oraz jego zastępcy.
Zdaniem stowarzyszenia system mobilności miejskiej w Poznaniu potrzebuje różnorodności, żeby stworzyć alternatywę dla posiadania i podróżowania po mieście samochodami.
Zamknięcie przystępnego cenowo systemu roweru miejskiego sprawi, że część mieszkańców wybierze niepożądane w mieście przemieszczanie się samochodem osobowym
- twierdzą autorzy listu, którzy przekonują, że Poznań bez roweru miejskiego nie będzie już takim „Smart City”, jakim stał się przez ostatnie lata.
System rowerów miejskich w Poznaniu od początku działania był dotowany z miejskiej kasy. W ostatnim czasie samorząd co roku dokładał do utrzymania stacji około siedmiu milionów złotych. Teraz miasto chce te pieniądze przeznaczyć na budowę nowych dróg rowerowych.
Członkiem wspierającym stowarzyszenie "Mobilne miasto" jest firma Nextbike Polska, która jest operatorem systemu Roweru Miejskiego w Poznaniu.