Kandydat Trzeciej Drogi Przemysław Plewiński mówił dziś o wysokich zarobkach prezesów miejskich spółek w Poznaniu.
"Zarobki w spółkach są wysokie i to jest fakt, natomiast to jest też kwestia jakości zarządzania i wyników, które te spółki generują" - przekonuje prezydent, po czym atakuje Przemysława Plewińskiego, który z zawodu jest adwokatem.
Używa argumentacji, że gwałt wibratorem, to jest znikoma społeczna szkodliwość czynu. Ja jestem tym zbulwersowany. Mówimy o bezpieczeństwie poznaniaków i poznanianek, robimy wszystko, żeby to bezpieczeństwo wzmocnić, jak można takie rzeczy głosić, jak można tak postępować
- mówi Jacek Jaśkowiak.
"Bycie adwokatem nie oznacza, że należy bronić najgorszych zwyrodnialców, jeżeli tego się nie robi w układzie obrony z urzędu" - przekonuje Jacek Jaśkowiak, który jest kandydatem Koalicji Obywatelskiej.
Kandydat Trzeciej Drogi Przemysław Plewiński przekonuje, że Jacek Jaśkowiak nie rozumie roli adwokata.
Nie ocenia się adwokata przez pryzmat jego klientów. Przez wiele lat prowadziłem wiele spraw - od jeżdżenia pod wpływem alkoholu po zabójstwa
- powiedział Radiu Poznań Plewiński.
Jacek Jaśkowiak odniósł się też do zawiadomienia, które do prokuratury skierowali dziś kandydaci Komitetu Społeczny Poznań. Zarzucili urzędującemu prezydentowi niedopełnienie obowiązków w związku z zabudową Malty.
"Dopełniłem tych obowiązków" - odpowiada Jaśkowiak, a Komitet Społeczny Poznań nazywa "pseudospołecznikami".
To są po prostu hejterzy. Tak naprawdę jedyne co potrafią robić, to społecznie jechać w internecie, to są jedyne kompetencje, które ci ludzie mają. Pomawiać innych, zarzucać innym różne niegodne czyny, w sytuacji, gdy sami są bardzo dalecy od doskonałości
- mówi Jaśkowiak.
Prezydent Poznania (z Koalicji Obywatelskiej) zarzuca kandydatowi Społecznego Poznania Łukaszowi Garczewskiemu, że w 2019 roku wystąpił o grant.
Potem okazało się, że nic nie zrobił, musiał ten grant w całości zwrócić. On w tej chwili może żywić urazę do urzędników, którzy go z tego rzetelnie rozliczyli
- twierdzi prezydent.
"Problem wynikał ze stanu zdrowia osoby realizującej grant" - odpowiada na zarzut Michał Kucharski ze Społecznego Poznania.
Jest kandydatem na prezydenta, bo okazało się, że inny kandydat bał się, że mu wyciągną, że nie płaci alimentów
- dodaje prezydent Jaśkowiak.
Przedstawiciel Społecznego Poznania przekonuje, że sprawa wygląda inaczej.
Kandydat płaci te alimenty, nie wystawialibyśmy go do rady miasta, gdybyśmy mieli jakiekolwiek wątpliwości
- dodaje Michał Kucharski ze Społecznego Poznania.
Wybory samorządowe w niedzielę 7 kwietnia. O fotel prezydenta Poznania walczy pięciu kandydatów.
Czas przejść do mniej stresującej pracy lub do klubu seniora. Odpocząć i wyluzować się.