Stany Zjednoczone mają nowego prezydenta. Jak zmieni się światowa polityka?

Oddział w Kaliszu najpierw zawieszono, a teraz całkowicie zamknięto. To oddział, który funkcjonował pół wieku. Dyrekcji nie udało się znaleźć lekarzy, którzy chcieliby w Kaliszu pracować. W związku z tym pacjentów przejął szpital w Ostrowie, ale jak zaznacza szef ostrowskiej chirurgii – Witold Miaśkiewicz sytuacja jest dramatyczna, bo więcej pacjentów to większe potrzeby sprzętowe, a Urząd Marszałkowski, któremu podlega szpital w Kaliszu, nie dostrzega problemu.
Najgorsze jest to, że nie dostrzega się tej placówki, która dzień i noc, 24 godziny na dobę jest gotowa do świadczenia pomocy tym pacjentom. To, co dostaje szpital z NFZ to jest na leczenie, a nie na rozwój i wymianę sprzętu
- podkreślił Witold Miaśkiewicz.
Szef chirurgii dziecięcej w Ostrowie Wielkopolskim Witold Miaśkiewicz liczy na to, że Urząd Marszałkowski doposaży ostrowski oddział. Na razie odpowiedzi w tej sprawie nie otrzymał.
W ubiegłym roku na ostrowskiej chirurgii dziecięcej przyjęto 2 tys. pacjentów, przeprowadzono około 1,5 tysiąca operacji i zabiegów. W Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kaliszu przyjmowane są tylko przypadki nagłe niewymagające leczenia szpitalnego.