Kryzysowy podręcznik MON w każdym domu - zapowiada wicepremier

Najwięcej pieniędzy straciła 56-letnia kobieta - 46 tysięcy złotych, która padła ofiarą wyrafinowanego oszustwa inwestycyjnego. Została namówiona na inwestycję w kryptowaluty.
Przedstawiciel jednej z gostyńskich firm zainteresował się kupnem kosiarki samojezdnej, którą znalazł w sieci. Wpłacił zaliczkę w wysokości 39 tysięcy złotych, by zarezerwować urządzenie. Przedstawiciel firmy zlecił przelew tej kwoty, a sprzedający zobowiązał się dostarczyć kosiarkę do siedziby firmy. Gdy minął termin dostawy, mężczyzna próbował skontaktować się telefonicznie ze sprzedawcą, jednak jego numer był już nieaktywny.
Ponad sześć tysięcy złotych straciła kobieta, która w internecie chciała sprzedać telefon. Aparat wysłała zainteresowanemu kupcowi, ale pieniądze za niego już nie dostała.