Firma prowadzona przez oszustów działała w powiecie kościańskim. Wystawiała faktury na sprzedaż zbóż innym firmom. Pieniądze dostawała od banków na podstawie tzw. limitu fakturingowego. Z czasem jednak oszuści dopracowali się systemu, w którym faktury krążyły pomiędzy wieloma firmami i ostatecznie wracały tam skąd wyszły. Banki straciły na tym grube miliony.
Sąd aresztował oszustów. Grozi im kara nawet do 10 lat więzienia. Policja zatrzymała głównych podejrzanych - dwóch mężczyzn - mieszkańca Poznania i powiatu kościańskiego.